Końcówka pryzmy

Ja pierwszą pryzmę zakończyłem 1 stycznia Mam jeszcze 3

Widze dość dużo Ci odpada, To co roku tak masz czy ten rok jest wyjątkowy??

Ta miała 25m długości 8 rozpiętości A ja jeszcze jedną

malopolanin64 w tym roku wyjątkowo dużo. Są takie pasy od góry pleść,dobra,pleśń,dobra,pleśń,dobra.

Cała taka nie była ostatnie 10 metrów tragedia ;[

ujechana to była chyba dobrze bo widzę ze i w szerz i wzdłuż jeździłeś.. To czemu by tak się popsuła?!

Nie jesteś sam u mnie też jest tyle zepsutego że to masakra a to dla tego że jak była cięta to już była sucha a sąsiad miał jeszcze mokrą i zero odrzutu.

Ale ja właśnie zbierałem dość zieloną, i kurde tez tak od góry jest dobre potem sporo złego potem dobra znowu i złe tak z 50 cm w głąb od góry a dalej jest eleganckie, a ugniecione dobrze bo nawet w to zepsute ciężko widły wbić

Kamiloo no raczej ^^ górę lamborghini premium 1300 boki 385A

matti6 u mnie była na dole zielona, ziarno twarde a na górę liście już podsychały. Wydaje mi że od tego to nie zależy

U mnie to co jest na ziemi (słomie) to się zepsuło. nie wiem czemu. Ugniecione jest dobrze.

Adrzeju dajesz słome na spód?? Ja w pierwszym roku dałem słome i też takie maziste było, teraz ładuje na czystą ziemie ale oczywiśćie udeptaną i nic sie nie psuje.

Zawsze daje słomę ale pierwszy raz mi się od dołu popsuło. Nie ma tego popsutego dużo no ale zawsze... Dziwny ten ostatni sezon był i pewno dlatego...

U nas ludzie gadają że za grubą pocięta i dlatego się psuje.

Możliwe? Bo ludzie różne głupoty gadają :lol:

Mi się zdaje że u mnie przez ten przymrozek tak gnije

Jak grubo pocięta to co najwyżej ziarno sie nie zakisi i bydło niestrawi no i troche ciężej ugnieść jak na długo pocięte ale raczej aż tak długo to tu nie jest.

Ale panowie przymrozki są co rok...

Takie pasy dobrej i złej kiszonki to najczęściej wwożona ziemia/błoto na kołach ciągników i przyczep. Jak kosi się zieloną, mokrą kukurydzę, to piach/ziemia łatwo i w dużych ilościach przykleja się do kół.Wystarczy niewielka ilość i zaczyna się psuć. Kolejna sprawa to zbyt grube warstwy usypywane na raz- powinno się rozgarniać tak aby kolejne warstwy miały max 30 cm wysokości. Zakiszona kukurydza nie zepsuje się pod wpływem przymrozku, ba nawet nie przymarznie. Musi być na prawdę zimno, żeby z wierzchu robiły się kukurydziane lody:)Tak naprawdę, to chłody (przymrozki) powodują, że kukurydza wolniej się psuje- upały bardzo źle wpływają na jakość kiszonki. Chyba, że kukurydza zmarzła na polu (w tym roku???) i czekałeś ze zbiorem dłużej jak 3-4 dni. Rośliny zaczynają się psuć i potem nieważne jak ugniecione, straty będą duże. Słabo pocięta, tzn jak? Powinno być w przedziale od 0,5- 1,5cm (im więcej tych mniejszych cząstek, tym lepiej). Grubo pocięta może się trochę gorzej zakisić, bo bakterie i kwasy kiszonkowe działają na mniejszej powierzchni. Nie wspominając już o niewykorzystanym ziarnie.

Z tą ziemią to bardzo ciekawe ale było dość sucho i raczej na kołach ziemi nie wciągałem, no i warstwy były cienkie, kurde no według wszelkich zaleceń była robiona i takie jaja no ale cóż trzeba to co złe odrzucać

u mnie podobnie od góry jadąc pasek dobrej pasek złej i do samoego spodu luks.

już gadałem z kilkoma znajomymi i podobnie mają, nadmienie też że boki luźne słabo ugniecione i to się nie psuje tak że grzyb wie czemu tak jest? :blink: :huh:

ppp koszona była 6 września to nie było jeszcze mrozu i sucho

Zbysiu u mnie posypuje bardzo mało ziemi lub wcale i ten pasek od góry zawsze pleśń jest

a u mnie ziemi nawalone konkretnie jak żadnego roku tylko żebyśmy się zrozumieli od góry jest pasek dobrej jakies 10cm a później pasek zepsutej bo u Ciebie to od samej góry chyba pleśń? :blink:

u mnie jest od góry z 10cm pleśni i dalej jest dobra

Tylko w tym roku jak ch*jnia z grzybnią

widze ze nie tylko ja odrzucam u mnie sa takie placki splesniale ubita jest tak ze widel nie mozna wbic a sie psuje i tylko przy srodku po bokach jest dobra pierwszy raz taka mam a robie chyba z 10 lat i zawsze tak samo a takich cyrkow jak w tym roku nie bylo