Skocz do zawartości

Urządzenie do pomocy przy udoju dzikich krów.



Urządzenie wykonane przez mojego brata.Jego zadaniem jest uniemożliwienie kopnięcia przez krowę. :P


Rekomendowane komentarze

Moim zdaniem jest to dla jałowic, które dopiero zaczynają przygodę z dojeniem :)

Wiem po sobie, że trzeba uważać, a tak stoi spokojnie ;) Piąteczka leci :D

 

O tuż to !!! Właśnie o to chodzi .Zakłada się to przy kościach miedniczych krowy i ściska się kolbą , wtedy krowa(jałowica) nie da rady kopnąć.Nie zawsze jednak zdaje to egzamin czasami jałówka całkiem głupieje i nie da się do niej podejść lecz czasami działa rewelacyjnie różnie to bywa,zależy od jałowicy :D

ale jak czytam jakie macie sposoby... :blink: tu za rogi tu za nos to z 10 minut tylko plątania tej krowy a jak w stresie to i tak nie da tyle mleka jak normalnie ;[ ,ale owszem trzeba jakoś sobie radzić ja stosuje tylko poskrom i jak na razie wystarcza niektórzy u mnie w wiosce mówią że pałe i po nogach lać to wtedy stoi spokojnie :lol:, też bym, se nałapał i jak by mało mleka dawały to od razu na PMB :lol:

Co do stosowania tego urządzenia to lipa. Mam podobną konstrukcje i nie zdała egzaminu. Jak to założyć krowie , czy jałówce to , albo będzie skakać do sufitu , albo (co częściej się zdarza )po prostu się położy i nawet dynamitem jej nie ruszysz <_< . Może tylko moje "lampucery" takie głupie ;[ . Nie ma to jak podnieść jej ogon w górę (jakkolwiek głupio to nie brzmi ) i krowa stoi jak prawiczek na niedzielnym kazaniu :lol: .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v