Klucz do odkręcania pompy paliwowej w sześciocylindrowcu.

Heh nie ma to jak dobry pomysł...

za zakupy zapłaciłeś kato??

za zakupy zapłaciłeś kato??

sorki andrzej ale nie kumam, co znaczy kato??

pewnie karto

a teraz to rozumię, niestety nie mieli terminala do kart

mnie to wygląda na kopke od MZ

mnie to wygląda na kopke od MZ

Chodzi ci o tą wajchę mi się wydaje że ona jest od roweru, ale mogę się mylić, leżała pod warsztatem bezczynnie to ją pospawałem.

włąsnie czegos takiego szukałem meczyłem sie 2 godz zeby wykrecic tę srubę normalnie szok, chyba pijaki to konstruowali jak wszystko w polsce:P dobrze ze polscy rolnicy mają głowę na karku:)

włąsnie czegos takiego szukałem meczyłem sie 2 godz zeby wykrecic tę srubę normalnie szok, chyba pijaki to konstruowali jak wszystko w polsce:P dobrze ze polscy rolnicy mają głowę na karku:)

Zgadzam się z tobą co do opini o konstruktorze mocowania pompy. Byłoby trochę łatwiej jakby cięgło od gazu było mocowane na zewnątrz, a nie pomiędzy blokiem i pompą.

Co do klucza to musisz dobrze go wymierzyć, bo ten mój chodzi na "styk", tzn. o 1/12 obrotu i trzeba go przekładać.

Cały czas jestem ciekaw jak wygląda ten oryginalny klucz z instrukcji czyli (CCZ coś tam), jeśli go ktoś ma to proszę o fotkę.