Skocz do zawartości

MTZ Belarus 1025



Zrywka drewna tartacznego. Dojazd do mygły :)


Rekomendowane komentarze

rosolinnio

U mnie już częściowo kłoda jest, lecz dłużycę też się zrywa, zależy od drzewa i zapotrzebowania. Mój ojciec ma zakład, ja sobie u niego pracuję :)

pynczor

Na terenach na których pracuję błota nie ma prawie wcale. Tereny równe, suche, ale czasami są wyjątki :)

Jeśli masz mokre tereny, to zawsze możesz wziąć przyczepę z szerszymi kołami. Jeśli to będzie za mało, to jest jeszcze napęd do przyczepy, ale to już droższa opcja.

saj

Jeszcze mi się nie podnosił, ale czekają na zrębie jeszcze takie sztuki (1 lub 2), że 3 ciągniki chyba będą potrzebne by całą wytargać xD

saj jak dobrze zauważyłeś sztuki są ciągnięte w całości i manipulacja jest wykonywana na mygle.

rosolinnio 2 leśnictwa i jeśli dobrze pamiętam około 9-10tyś. m3 w tym roku było. Nie warto nam kupować forwardera, chyba, że coś małego, typu Vimek. Kłód jest mało, jak idą zręby, to przeważnie idzie dłużyca. Umowy tylko na 1 rok. Poza tym nowy forwarder sporo kosztuje, jak się przypadkiem noga powinie (odpukać), to też nie łatwo sprzedać. Zestaw ciągnik + przyczepa jest praktyczniejszy, bo sam ciągnik można wykorzystać do innych prac.

Fakt przy takim pozyskaniu ciężko było by utrzymać forwardera nawet używanego, my mamy dwa leśnictwa i mamy ok 19tys m3, + do tego przygotowanie gleby na całe nadleśnictwo, posiadamy forwardera i wiemy co to znaczy przetarg na jeden rok niestety;/ ale mając forwardera to nie ma nic lepszego wiekszosc prac tyczących się zrywki wykona bez problemu i co najważniejsze w każda pogodę :)Ale jak pisałeś cena jest spora jak na te warunki..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v