Ursus C-360

O taka sama beczka jak u mnie . U mnie na razie służy do wywozu gnojowicy . Fotka ładna . Który rocznik c-360 ?

też mam taka pod takim kontem mam jescze zrobione rozbryzgiwanie z puszki po farbie na raz szamba wywoze takich ponad 20 na laki a ona spiuera sietylko na osce i na dyczlu czy jest na palecie

z siwego zrobił się czarny

światło tak pada i dlatego ciemny się wydaje... może na zdjęciu nie widać, ale go smaruje woskiem do lakieru i kolor zachowuje...

a beczka jest głownie oparta na ośce tylko trochę się opiera na dyszlu...baniek jest posadzony na uspawanej ramie...a pochylenie stąd że przypadkiem przestawił ktoś tą wajchę między rączką od regulacji podnośnika i szybkozłącza a siedzeniem z pozycji P na pozycje S...co prowadzi do samoczynnego podnoszenie się podnośnika <_< kierowca o tym nie wiedział, nie oglądając się do tyłu pojechał z pełną beczką....a że ta sześćdziesiątka ma dobrą pompę to się wygiął dyszel :unsure:

a poczciwa sześćdziesiątka zaczęła właśnie 34 rok swojego żywota B)

u mnie sie spiera na osce i na dwuch kontownikach z boku ale tylko troszke i na dyszlu i u mnie na prosyym dyszlu ma taki kat specjealnie tak zrobiłem żeby wieksze cisnienie szło na rozbryzgiwanie

ale ogólnie niezawodny sprzęt - jakby tą beczkę zaczepić do c-330 na miękkim terenie od razu by siadła a sześćdziesiątkę wkręcasz na 2200obr./min 3 bieg i do przodu B)

ja c330 ciągam 2200 4 bieg i nie ma ze boli jak jest na mokrym terenie a normalnie jezdze 2-3 zeby grubiej leciało

no wiesz c-330 na suchym oszczędniejsza, ale jak ja czasami jadę i beczka się na ośce ciągnie to nie wiem czy by dała radę <_<