Skocz do zawartości

Władimirec T-25 + UG 2x30



Fotka z Października.

Orka zimowa na największym naszym kawałku ;)




Rekomendowane komentarze

O w życiu bym tego czołga nie kupił, mało popularny,stary rocznikowo, problem byłby z jego późniejsza sprzedażą a przede wszystkim za duży. Z tym większym to chodziło mi o to że Władimirec na tym polu jest za mały do porządnej orki, są na tej działce górki i dużo gliny która strasznie trzyma, i niestety muszę skrobać na 15cm <_<

O w życiu bym tego czołga nie kupił, mało popularny,stary rocznikowo, problem byłby z jego późniejsza sprzedażą a przede wszystkim za duży. Z tym większym to chodziło mi o to że Władimirec na tym polu jest za mały do porządnej orki, są na tej działce górki i dużo gliny która strasznie trzyma, i niestety muszę skrobać na 15cm <_<

 

Oj kolegu mylisz się bardzo. Mało popularny moze u was ale u nas? Pełno tego wiadomo wypierają powoli nowe johny ale wtedy od duzego idą do takich jak ja i zastępują C-360 itp dla mnie też troche udżawy ale 323 napewno nie jest zły i nie jest stary. I napewno wzioł bym go pod uwage. Tobie to najlepiej MTZ bo po co pakować kupe kasy w te perkinsy. :rolleyes: Tani, i twardy traktor z przednim mozesz wyczaić

O w życiu bym tego czołga nie kupił, mało popularny,stary rocznikowo, problem byłby z jego późniejsza sprzedażą a przede wszystkim za duży. Z tym większym to chodziło mi o to że Władimirec na tym polu jest za mały do porządnej orki, są na tej działce górki i dużo gliny która strasznie trzyma, i niestety muszę skrobać na 15cm <_<

 

U siebie mam to samo... Dobrze że ta jesień była wilgotna to się dało orać bo czasem to pług po górze się ciągnie i nie chce zagłębić <_< Dobrze że tylko miejscami.

Btw ile możesz dorwać dzierżawy tych pół w okolicy?

@Ursusczesio: Może faktycznie to zależy od regionu,pewnie bliżej zachodniej granicy tych Forszajów jest więcej. Ja dopiero miesiąc temu pierwszy raz na żywo takiego zobaczyłem jak zasuwał z przyczepą, co jak co ale muszę przyznać że chód silnika ma niezły ;)

 

Przykro mi ale MTZ to jest ostatni ciągnik jaki mógłbym kupić. Tyle w temacie -_-

 

Mickas092: Chciałbym wziąć od rodziny pole w dzierżawę ale to nie jest hop siup, tylko bym stopniowo brał, ogółem byłoby koło 6ha, jakby dobrze poszło to od przyszłego sezonu miałbym w dzierżawie około 1,15ha i stopniowo brałbym resztę ziemi,ale jak wspominałem muszę zdobyć przyczepę bo to jest podstawowy warunek mojego rozwoju.

Nie jesteś przekonany do MTZ? Naprawde w swojej cenie super ciagnik w sumie masz jednego ruska to wiesz co i jak. Mocna strona MTZ jest niemal że nie do zajechania silnik MMZ ^^ A słabą wiadomo hydraulika lubi sie spocić. Ja tam biore MTZ za małą kase nic lepszego nie kupie a i tak od C-36o będzie wygodniejsze i robote zrobi też

Nie ma co ukrywać że najchętniej widziałbym Ursusa,jestem jego fanatykiem :blush:

 

MTZ nie bo właśnie mam Władimirca i nie chcę mieć na pewno nic ruskiego, ale szanuje wybory innych i nie będę mówił że MTZ to to czy tamto ... Wiem Łukaszu że chorujesz na "zespół c360" czyli uraz psychiczny spowodowany m.in niskim komforcie w kabinie,wyciem zwolnic itp itd który ci pozostanie po nim pewnie do końca życia :P

 

Myśląc o Ursusie miałem na myśli U5314. Ale nie wyprzedzajmy faktów, bo mocniejszego nie kupię na pewno ani w przyszłym roku ani za dwa lata. Tak jak wspominałem wcześniej-najpierw muszę ogarnąć to co mam,nazbierać pieniędzy na przyczepę i pomyśleć nad rozkręceniem hodowli prócz niosek bo inaczej zanudzę się na śmierć na tych studiach :lol:

A powiedz mi co jest nie takw twoim rusku chętnie poczytam :rolleyes: Zgodze się raz przejedziesz sie na dane marce to nie chcesz jej już tak jak ja Ursusa i jego wykonania niczym ludziki z plasteliny w przedszkolu. Miałem 3P i zwykła, pokrywaja się 3P do lekkiej roboty a zwykła do niczego. Jedna i druga nie do wytrzymania ale 3P mało palił w lekkich pracach to wielki plus bo moc i niskie spalanie w prasie rotacyjnej ale poszedł w cięzką robote i silnik nie wytrzymał tego tu minus jak dlam nie silniki lipa delikatne. wiem jak w oryginalnym wykonaniu Perkinsa, te były mocne wuj miał MF oryginalnego to maszyna szła ale ten pseudo perkins z warszawy to wielki bubel. Ale w porównaniu do silnika reszta była lepsza a w zwykłej silnik super, skrzynia taka se a tył to wielka lipa. I w jednym i drugim tylko względem silnika albo lepsze były albo gorsze

W moim rusku co nie tak? Lejąca się hydraulika ale to zmora każdego Władka. Niedokładność wykonania, wyobraź sobie że mniejszy promień skrętu ma w prawo niż lewo przez co oranie tzn tzw rozorywanie jest nie do wytrzymania bo przecież na okrągło skręcasz w lewo <_< Następna sprawa to gnące się ramiona od podnośnika, nie dźwigam nim przecież jakichś wielkich maszyn,tylko to co w galerii a mimo to ramiona gną się do zewnątrz-już raz ojciec je przekładał na odwrót ale znów jest to samo,nie mogę dojść dlaczego one się gną :huh: Co do samej jego budowy to kuleje nieco sam układ kierowniczy, dobrze wiesz jak czuć na ręce każdą bryłę na polu przez jaką przejeżdżasz. Oczywiście nie jest to ciągnik z samymi wadami. Wg mnie w tej kabinie jest rewelacyjny, jest ona bardzo szeroka, jest w niej ciepełko. Przy tych oponach co teraz mam na tyle jest nieco szybszy niż przy standardowych, w sumie to mimo wszystko mam do niego sentyment ponieważ jeżdżę nim praktycznie od dziecka :rolleyes:

To teraz ja powiem coś :D Rozdzielacz się poci. Z tym skrętem nie mam problemu brył i aż tak czułego układu nie mamale jak gdzieś wpadnie w porządny dół to lubi szarpnać ale w C-360 to mi palca wybiło gdzie układ miodzio chodzi. Ramiona hmm kiedys mi sie lewe wyrobiło na kluce przymocowaniu do ciagnikai sąsiad obspawał ale źle bo ramie nie idzie odchylić do koła jest z 6 cm przerwy. I zaczepiłem pług 7 skibowy podniosłem jakimś cudem na mojej już wysłużonej pompie i było pochyło i przegieło do koła to ramie :o ale jak odczepilem to nie widać na pierwszyrzut oka żeby było wygięte. psuć sie nie psuje bo jest tak twardy że się tylko spoci :lol: :lol: kabina ok nie mam nic do zarzucenia jak byłem mały wajcha od podnośnika troche za daleko była teraz jest idealnie B) Kiedyś narzekałem żeluz że cięzko sie kręci. Nawaliłem smaru w zwrotnice aż wylatywało góra i dołem nalałem do przekładni oelju prawie full i jak by nie patrzeć jak jedziesz to jedną ręka trzymam i kręce B) Dlatego też drugim ciagnikiem będzie MTZ bo konstrukcja podobna tani ciagnik z przednim napędem i tak samo wygodna kabiną. do tego na plus mtz amortyzacja przedniej osi mam to w C-360 naprawde super udogodnienie :rolleyes:

Na początku myślałem ojakimś John deere albo Case takim 60 km ale tak sobie myślałem jak kupie a czasem coś będzie rypnięte to kupa kasy pójdzie :(


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v