Zalana łąka

W jakiej części Polski mieszkasz, przy rzece?

O cholera...współczuje ;|

przy odrze pewnie jak dobrze pamietam. wszedzie kiepsko z pasza ja tez chcialem we wrzesni troche skosic ale umnie wygladalo tak jak tu ale na szczescie zrobilem w lipcu wmiare zapasy na zime. to jak masz malo paszy to zostaje tylko mala redukcja stada jak ma brakowac paszy :huh:

Ja mieszkam w lubuskim, a łąki są przy PN Ujście Warty, w dawnej pradolinie rzeki, a mieszkam za górką na horyzoncie Co do paszy no to jest kiepsko, redukcja będzie bo część starych krów idzie do likwidacji, duże byki idą w czwartek, no i jeszcze odsadki też mają zabrać i zastanawiam się nad 2 tirami wysłodków, także jakoś z bidą się przeczeka.

Normalnie tylko współczuć :blink: Poprostu ten rok to jest jedna wielka masakra!

Jeśli masz mało paszy,i wiesz gdzie załatwić wysłodki to bierz bo kazda pasza jest dobra.A lepiej żeby coś zostalo z tej paszy jak ma zabraknąć <_< Poprostu współczuje

zgadzam sie z kolega wyzej biez biez te wyslodki bo niewiadomo czy w przyszlym roku da sie tak szybko wiechac na laki jak jeszcze roztopow nie bylo a tu juz tyle wody.

no współczuje ci bardzo lepiej żeby ten rok sie już skończył...

Zgadzam się z przedmówcą lepiej żeby ten rok się skończyła następny przywitał nas krótką zimom i wiosną taką jak się należy :unsure:

@kamieniak89 współczuję takiego roku na szczęście u mnie nie było tak źle :rolleyes: