Ursus C-360

Że pierwsza fota to wyrozumiałośc będzie, ale że tak zatopiony ciagnik... wyrozumiałości nie będzie Skad tu tyle kur?

Można się śmiać ale nie zawsze trzeba 2-ego ciągnika żeby swój wyciągnąć <_< , ja doskonale pamiętam jak orałem na mokrym terenie swoją C-360(55) i nawet skrzywionym lemieszem wolałem kopać niż iść 2,5 km do wsi

Ciężko chyba miał z tymi bronami, bo wyżej już podejść nie mogły

kury były sąsiada zleciały się jak zobaczyły

LOST robiliśmy próbę wjazdu żeby jak najszybciej osuszyć to pole do mieszanki , musieliśmy odpinać brony ale strasznie ciężko było bo wszystko się zatopiło i gdy odczepiliśmy to jeszcze gorzej go posadziliśmy ale obyło się bez pomocy B)

posiadam jeszcze kilka fotek z tej akcji jutro może wstawię

heh Widziałem ta wpadke ;dd

Konkretna Kuzyn ;dd