Ursus 1634

co było na tym polu i jak z plonami po takiej uprawie?

Na tym kawałku był rzepak. Po zbiorze opryskałem Roundapem. Przejechałem talerzówką, raz agregat i siew.

Co z plonami to nie mam jeszcze pojęcia, gdyż dopiero niedawno posiałem :lol:. Jak na chwilę obecną zasiana pszenica jest bardzo ładna.

Siałem również w dużo trudniejszych warunkach: http://www.agrofoto.pl/forum/gallery/image/241096-brona-talerzowa-bury-btx-40/ i również nie mam zastrzeżeń. Nowy agregat i siewnik na redlicach talerzowych znakomicie się sprawdzają.

Ja podobnie robie. Zbior, oprysk Roundapem, talerzowka, talerzowka w kombinacji z siewnikiem talerzowym. Tegoroczne zbiory byly na srednim poziomie ale zeszloroczne byly nieco wieksze niz srednia regionalna. Z mojego doswiadczenia wyniklo jednak ze warto po oprysku zastosowac gruber ale z redlicami waskimi dla glebszego spulchnienia ziemi i dopiero potem kombinacje talerzowki i siewnika.

tylko po co ten glifosat?

Zastosowałem oprysk, gdyż miałem dużo perzu. Normalnie nic lepszego nie potrzeba jak jeden przejazd talerzówki. Ta brona talerzowa robi głębiej niż powinna (po same osie) dlatego nie muszę nic kombinować z gruberem itp.

ja też tak siałem tyle że randap poszedł jeszcze w rzepak na dojrzewanie po zbiorze talerzówka i przed siewem talerzówka znowu i siew siewikiem na normalnych redlicach, wschody po tym były szybsze niż po tradycyjnej orce i pszenica siana w ten sam dzień po orce jest mniejsza, ale co bedzie przy ponie to sie okaże