Wał Pakera

Zęby sami dziubaliscie, czy moze znajomy piecownik powycinal?

Nie zeby ciete sa na pile tarczowej z płaskownika 6x10

W pełni wykorzystane łoże w tokarni

a jaki to płaskownik 6x10????? :blink:

Płaskownik 6x10 to na moje oko 6 mm grubości i 10 cm szerokości

czyli 6x100mm lub 06x10cm ale szło się domyśleć i tak :rolleyes:

To jest płaskownik 60x10

Łoza jest jeszcze ok 50 cm tylko wał jest akurat przesuniety bo wkońcu konik tez sie musiał gdzies zmiescic

Z jakiego gatunku stali są zęby.

A jak chcesz wypełnić szczeliny między zębami a wałem? zaspawasz, bo wsumie spora szczelina wychodzi, czy bedziesz czymś uzupełniał??

już dla takiego efektu mogłeś "fazki" porobić w każdym zębie, żeby ładnie dolegał do wału. Ja też będę robić taki wał ale zęby na laserze będą mi wycinać z gatunkowej stali już z tą fazką pod rurę.

Wszystko bedzie zalewane spoina nie bedzie zadnych dziur

A płaskowniki se ze stali nisko stopowej węglowej St4S

St4S - to jest dobra stal do spawania bo łatwo się spawa ale miękka jest i wydaje mi się że "zedrą" się szybko te zęby no ale praktyka pokaże. Na takie zęby dobrą blachą jest "hardox" bo to blacha trudnościeralna.

Hardox 400, 500 lub Raex 400, 500 lub HTK900. Ładnie się tnie wierci spawa tylko około 8zł/kg netto

Cięcie laserem wodą kosztuje więcej jak materiał.

Mysle za na moich 20ha bedzie on pracował latami

Jak się zacznie wycierać w miejscach tych można zastosować napawanie utwardzające.

Pelem szacunek dla wykonawcy. Sam się przymierzałem do czegoś takiego lecz z mym skromnym warsztatem i małą siłą pociągową zaprzestałem na rurowym, może kiedyś się skuszę jak nie kupię gotowego.

Ciekawe jaką wagę osiągnie gotowy? Skrobaki będą kupne czy robione?

No napawanie to ciekawy pomysł;d

Waga gotowego to ok 350kg

No mysle ze jak na samodzielne wykonanie 18sto latka to wyszło super