Skocz do zawartości

John Deere 6810 i pług IBIS 3x48 XXL z wałem Cambella



W końcu udało się wjechać orać, niestety po 3 godzinach ostro luneło - wracając o 21.30 nie widziałem drogi.
Przepraszam za jakość foty - jest to jedna klatka z filmiku wideo jaki kręciłem.
Link do YT:




Rekomendowane komentarze

  • Root Admin

ja wczoraj waliłem do 21.30, miałem w planie całą noc, ale niestety przyszła burza, luneło, zaczeło mi kleić wał i przednie opony i trzeba było zjechać na baze. nim odkręciłem jedną srubę od ramienia i przykręciłem ją z powrotem do pozycji transportowej to byłem kompletnie przemoczony, jedyne co miałem suche to chyba tylko skarpetki.

Jak zjeżdzałem to nie było widać nic, ulica to była jedna rzeka, widziałem koniec maski ciągnika i to wszystko, a mimo ze wiem ze tak nie powinienem to jechałem ze wszystkimi możliwymi do włączenia światłami - 10 do przodu i 4 do tyłu.

Takiej ściany deszczu już dawno nie widziałem. Na szczęscie wszyscy się chyba przestraszyli i nikt nie jechał drogą (ok 1.5km)

  • Root Admin

przed wczoraj talerzowałem to pole - jak waliłem po 10km/h przez wodę to błoto lądowało aż na dachu ciągnika. raz tylko usiadłem w miejscu gdzie kombajn nie dał rady wykosić, ale koniec końców udało mi się samemu wyjechać.

dziś do wieczora przerwa po nocnej ulewie. mam nadzieje ze uda się to w końcu zaorać i posiać jeszcze rzepak w tym miesiącu

  • Root Admin

szedł bokiem bo jeszcze plug nie był wyregulowany - jednak wał bardzo mocno przestawia środek ciężkości.

po kilku próbach udało się go w miare zmusić do jazdy na wprost.

bardzo dużo też zależy od fragmentu ziemi na jakiej idzie - tam gdzie mokrzej to opór na wał dużo większy i stawia go bokiem - taki urok babrania się w błotku

  • Root Admin

nie trafił - znaczy trafił ale za szybko podchodził i ramię się odbiło,

trzeba po prostu wolniej najeżdżać na wał.

delikatny gaz i dopiero jak złapie wkręcać się na obroty - tak do 1750.

W JD to jest możliwe bo ciągnie ładnie już od 1250-1300 obrotów, w poprzednim ciągniku to było nie do pomyślenia

fajny przedni obciążnik :lol:

te światełka na dachu w starszych JOHNach się mi podobają, szkoda że takich nie robią...

a jak ten wał wozisz do domu? w mojej okolicy nikt z wału nie korzysta poza zaczepem na stałe do zagonówki... mógłbyś fote wstawić? rozumiem że tamta wieżyczka ma coś do tego

  • Root Admin

nie wiem ile spala, w nocy była burza wiec patrzyłem tylko szybko zjechać a nie patrzyć ile zorałem, wg komputera niby 2ha ale czy to prawda czy nie to się okaze.

jak skończe ten kawałek to może mu zmierze spalanie bo był zalany pod korek przed wyjazdem

wał na razie ma mały problem z mocowaniem na przedniego tuza i woze go na tylnim tuzie, zapinam normalnie jak kazdą maszynę - z tym ze on wazy ok 700-800kg. tak więc jade w pole z wałem, zostawiam, jade do domu po pług i obciążnik na przedniego tuza

  • Root Admin

w tym roku deszczu (gradu) było za dużo i plon gówniany ok 5-5.5 tony, parametry pszenicy takie sobie, nie mniej PZU stwierdziło 50% strat po gradobiciu.

Myślę o zupełnie nowym pługu i będzie to maszynka 4 skibowa, ale wtedy to już na 99% Jasiu nie pójdzie z wałem - zabraknie mu troszkę jeleni

 

drozdzik: 10 lamp białych (2 światła mijania, 2 halogeny w masce świecące pod koła i w bruzdę, 2 na słupkach kabiny i 4 w dachu), z tyłu są 4 na dachu i tego już te 2 wspomniane koguty - oczywiście jadąc z tym pługiem też ich używam


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v