Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu McCormick F75 + C75 MAX?

Na Agrofoto lądują dziś dwa dopieszczone McCormicki: zwinny F75 i uniwersalny C75 MAX. To solidne maszyny z okresu dynamicznego rozwoju marki, produkowane orientacyjnie w latach 2004-2012. Pod maskami, kryjącymi lśniące blachy, pracuje niezawodne serce – najczęściej 4-cylindrowe jednostki Perkinsa lub FPT, które w obu przypadkach generują około 75 KM. To moc wystarczająca do wszelkich prac w mniejszym i średnim gospodarstwie, od oprysków po obsługę Tura. Stan techniczny obu egzemplarzy na zdjęciu – lśniące opony z głębokim bieżnikiem, brak śladów korozji i zadbana kabina – świadczy o trosce właściciela i gotowości do ciężkiej roboty. F75 często ceni się za zwrotność, a C75 MAX to prawdziwy koń roboczy. Taki zadbany egzemplarz, który mimo lat wciąż wygląda świeżo, potrafi dziś na rynku wtórnym osiągnąć cenę od 60 do 90 tysięcy złotych. To inwestycja w prostotę i długowieczność, bez zbędnej elektroniki – sprawdzona recepta na sukces w polu.


Rekomendowane komentarze

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v