Łąki

U mnie popdało przestało i tylko lekkie błoto jest, a tu :blink:

no u nas też wczoraj przylało, dziś poprawiło już nawet na górkach robią się oczka wodne, a na dołach to już jeziora się tworzą

U mnie pada cały czas i tez łąki pozalewane

U mnie na śląsku jest tragicznie, leje od soboty non stop.. Zamiast traw i łąk mamy jeziora i ryby

u mnie tak samo na łąki to chyba wjadę w grudniu jak woda zamarznie :unsure:

u mnie tak samo na łąki to chyba wjadę w grudniu jak woda zamarznie :unsure:

sory że tyle komentarzy, ale coś się zacięło i tak wyszło

u mnie pada a w zasadzie leje od 2 maja bez przerwy(jeden dzien chyba nie lało),pozamykano drogi łąki pola pozalewane miejscami rzepaku nie widac...a o domach to juz nie wspomne

a u mnie drogi potargane mosty nie przejezdne ziemniaki nam tak potargało ze chyba nic z tego nie będzie:(

ja jestem z podlasia tez pada cały czas ale takiego czegoś to nie ma mogłoby już przestac bo trawy trzeba kosić no i wkońcu kukurydze posiać

Ponoć Tusk jeździł tam gdzie zalało.

Tak patrze na te zdjęcia i to co jest w TV dlaczego nikt nie mówi nic o rolnikach co oni mają zrobić z zalanymi polami i łąkami. Napewno jak zwykle naobiecują i nic nie zrobią.

ja jestem z kujaw wiec tu nie ma tak tragicznie choc deszcz tez bardzo intesywnie padał i kanały po wylewały, ale faktycznie co zrolnikam nikt nawet nie wspomni o Nich przeciez te pola co sa zalane juz nic z tego nie bedzie Ci ludzie zostaja praktycznie bez niczego, bo co maja zebrac jak woda opadnie to juz nic dobrego nie zostawi, a tusk ze sie przejedzie to nic nie pomoze ! co z tego ze obiecuje po 6tys ? co to jest? wielkie nic , jak sie samolot rozbił w smolensku to odrazu wyskoczyli po 40 tys dla rodzin.

A czy wy potraficie słuchać ze zrozumieniem? Wyrywacie z kontekstu jedynie fragmenty i na nich bazujecie. Ubezpieczalnie wypłacają teraz po 6 tys. zł na doraźną pomoc, na pierwsze potrzeby typu ubrania, jedzenie itp, TO NIE JEST CAŁOŚĆ UBEZPIECZENIA jakie zostanie wypłacone. Co innego dla kilkuset osób wypłacić odszkodowania a co innego wypłacić kilkadziesiąt tysięcy polis, które niejednokrotnie przekraczają 100 tys. zł. Towarzysta ubezpieczeniowe by zbankrutowały.