Rzepak Californium

jurek, ja na swoj planuje ruszyć w piątek wieczorem / w sobotę

zobaczymy co będzie

u mnie fatalmie, śnieg jeszcze leży, mało tego wczoraj dopadało, tam gdzie jest odsłoniety nie zaciekawie wygląda, może do niedzieli zejdzie śnieg, żyta posiane w optymalnym terminie poległy, zostały tylko takie bidy, nie nawożone czyli słabo wyrośnięte, ale zostały.

a ja jeszczę muszę czekac w polu bagno

obsada na m2 chyba znośna co?

ten jeszcze jakos wyglada... ogolnie zboza fatalne, dzis i wczoraj na wszystko wysialem saletre. Zobaczymy, co sie niepozbiera bedziemy przesiewac.

U mnie pszenic i pszenżyto po przymrozkach w minionym tygodniu ( w dwie noce było po -12 C ) zrobiły się brązowe, nie było wtedy pokrywy śnieżnej bo stopniała i zboża źle zniosły mróz. Planuje dać azot w przyszłym tygodniu.