MTZ 82 + Rau D2

Ten bin to ilu tonowy??

130 ton katalogowo, zasyp od samej góry pozwala zmieścić trochę więcej.

a jak z niego wybierasz?

Przenośnik ślimakowy wstawiony ukośnie do zbiornika wysypuje zboże bezpośrednio do kosza przenośnika ślimakowego pionowego. Tam mogę ustawić, czy mam sypać do innego zbiornika, do tego samego, czy też na wysyp, który jest widoczny na zdjęciu...

A kiedy kupowałeś BIN-a, rozładunek już opisałeś , a jak nasypujesz do zbiornika . Mógłbyś zrobić jakieś fotki tych żmijek do załadunku i rozładunku byłbym bardzo wdzięczny . Dużo zboża zostaje Ci przy takim rozładunku .A ile Cię to kosztowała oczywiście jeśli to nie tajemnica.

Jesli chodzi o pojemność to ile maxymalnie wsypiesz do tego bina np pszenicy??

@endrius - Zbiornik zakupiony został w 2008 roku. Do załadunku zbiorników został wykonany kosz zsypowy (pojemność o ile dobrze pamiętam 5-6ton), od którego ziarno odbiera przenośnik ślimakowy i transportuje ziarno do kosza żmijki pionowej. Żmijka pionowa transportuje zboże na samą górę (ok 13m) i stamtąd ziarno grawitacyjne spada tam, gdzie się je pokieruje (zbiornik 1,2,3 lub wysyp). Płyta pod zbiornik, płyta koło kosza, kosz zsypowy, komplet przenośników ślimakowych, zbiornik, montaż, pozwolenia itd zamknęły się w kwocie około 50tys zł. Ziarna w dużym zbiorniku zostaje około 15ton, ale zbiornik nie ma dużej średnicy, więc jego całkowite opróżnienie nie jest trudne i pracochłonne.

@pawel6485 - do zbiornika maksymalnie było nasypane 140 ton pszenicy. Duże znaczenie ma oczywiście gęstość zboża.

Postaram się zrobić jakieś zdjęcia całości.

Swoją drogą mam zdjęcia obu ciągników z przyczepami podczas albo po rozładunku zboża do kosza...

No to trochę poszło pieniążków, a to tylko tak tak na ulotkach fajnie wygląda BIN o pojemności 130 ton pszenicy 21000 zł. A tak na same plany, projekty i zezwolenia pamiętasz ile to poszło kasy. Na płytę pod zbiornik i kosz zsypowy to z BIN-a dają jakiś projekt ? Tą żmijkę pionową to jakiej masz średnicy i z jakiej firmy kupowałeś Dozamech , Mrol czy może jakiejś innej .

Nie pamiętam ile pozwolenia kosztowały, ale wszędzie trzeba płacić, żeby zrobić to w pełni legalnie. Geodeta, pozwolenia w gminie, wykonanie planów oraz projektów (oczywiście we własnym zakresie, BIN tylko sprzedaje zbiornik, przywozi go i umawia z grupą montażową). Koszty się powiększyły, bo wynajmowany był dźwig do przestawienia małych zbiorników, ustawienia żmijki, we własnym zakresie wykonana została konstrukcja widoczna na zdjęciu (przy żmijce), koparka też trochę kosztuje, betonu poszło sporo. W planach jest jeszcze wybudowanie zadaszenia nad zsypem. Wszystkie żmijki są z Dozamechu, ta pionowa ma średnicę 160mm albo 150mm, tego też już dokładnie nie pamiętam.