Zetor 7340

o ciekawe jak by były zaspy czy tym by poszło...dziś wyjechałem Zetorkiem za wioske a tam fadromy bo spychy nie dawały rady a najlepsze było to że wyszłem z ciągnika weszłem na zaspe to będzie lepiej widac i nagle zawadziłem o cos nogą patrze a to znak drogowy... :lol:

No na pewno znak drogowy!! Chyba ktoś go wcześniej wywrucił!! W to to nie uwierzę. To masz w zetorze kabine na wysokości 2 metrów albo śnieg pada taki twardy że ciągnik w nim się nie zapada.Tylko po co wtedy odśnieżać skoro dałoby się po nim jeżdzić. A co do mojej maszyny to takiego śniegu by nie rozepchneła, co najwyzej do 0,5 m świeżego śniegu bo zleżanego też nie ruszę.

Nie wiem czy zauważyłeś ale on napisał: weszłem na zaspe czyli że ciągnikiem na niej nie stał...

no przecież nie ma na całej powierzchi tego śniegu tylko sa zaspy a miejscami tylko 10cm i jakieś 150 m za wioską topiero sie zaczynaja te zaspy... a co do wejscia to ja sie bardziej na nia wczołgałem...a wierzyc mi nie musisz...jak teraz otwożyłem okno to słychac jak jeszcze jakiś łamaniec chodzi i rozpycha...

a i jeszcze jedno... jeden spych juz 2 dni stoi i nie moga sie do niego dostac i 2 tiry...

Nom zauważyłem. Może i ma dużo śniegu nie powiem że nie. Ale mimo wszystko nie wieże w to!! Znaki mają około 2m wysokości a zaspy zazwyczaj robią się za jakąś przeszkodą za którą nie wieje wiatr! A skoro śnieg zawiewało nie był on taki twardy i mokry żeby dało się po nim chodzić nie zapadając się. Gdyby chciał wejść na taką zaspę to by się zapadł po jajka i wtedy nic by nie zobaczył....

 

@Marco Wzu Spoko może i tak było w sumie to wszystkich rozumów nie zjadłem i skoro tak mówisz to może i nie mam podstaw zeby w to nie uwierzyć. Jednym słowem i tak wam nie zazdroszczę. Bo pamiętam zimy, Jak łaziło się po dupsko w śniegu żeby dojść do autobusu bo do szkoły się dojeżdzało 20km a odsnieżyć nawet nie było czym!

posłuchaj...zawiało na jakis metr przyjechała fadroma rozepchneła i za godzine juz to było zawiane więc znów rozepchnęła no i tak cały dzien aż wkoncu zaczeła ten śnieg odwalac na boki...to teraz jak jedzie sie traktorem to prawie rowno z kabina śniegu jest i cały czas pada...porobili takie tunele że zbu jeden samochód sie mieści a jak sie dwa spotkaja to jeden musi cofac...no i właśnie jachał cholownik chyba po tego tira...

 

ale tu nie chodzi o zazdroszczenie...przeciez ten śnieg jest bardzo uciążliwy to ja powinienem zazdrościc...dziś w szkole pare osób było...mleczarkę ojciec przez pola przyciągnął...o ogólnie to u nas jest katastrofa...

Dla tego nie zazdroszczę i nie mam zamiaru się sprzeczać!! Nie widziałem to nie wiem! A pogadać zawszę warto choćby przez AF bo w domu nie zawsze jest z kim:) Przynajmiej wiem co się dzieje w innych częściach kraju. Bo przeciez moje Łomazy to nie cała Polska hehehe:P

@paulus841 jestem z Podkarpacia a tu 20cm śniegu :lol:

Ale pamiętam lata w których była taka sama sytuacja jak u @MarcoWzu do szkoły normalnie przez pola chodziłem po zamarzniętej warstwie na śniegu!! i to się nie zapadnie, tym bardziej jak mówi MarcoWzu to jest rozgarniane <_<