Pronar 82A

Wielkie dzięki za fotkę :rolleyes: .

Niema za co

nie za daleko ? jak nim sterujesz to nie musisz sie chylać ?

Mógl byc blizej ale jak np palety sie laduje to trzeba glowe za kierownice wychylac to wtedy jest dobrze. Ale tako jest ok

nie zbyt wykwintnie ale daje rade B)

Ale ty masz tam syf!!! w moim 36 letnim ursusie tyle nigdy nie było a ty w takiej furce jak w oborze masz :mellow:

Daruj sobie to. To ma jezdzic i pracowac a nie stac i nic nie robic bo sie obrudzi

Pronarek masz 100% racje co niektórzy pare lat foli z siedzenia nie ściągają bo siedzenia szkoda i sobie d... parzą

Mój za pewne robi 2 razy tyle co ten pronar a wygląda cały czas jak nowy a zresztą co ja sie martwie o czyjś ciągnik :unsure:

Dbaj, dbaj, jak sprzedasz to ktos się pocieszy :lol:

@Mateusz2 skąd taka pewność że Twój robi 2x więcej? <_< Jak to napisał kiedyś @igorass im lepszy sprzęt i gospodarstwo tym bardziej doszukują się niektórzy dziur w całym, jakiś niedociągnięć, a każdy przecież jest takim samym człowiekiem i każdemu może coś się przytrafić. Tak w ogóle to jak byś zobaczył mojego zetora w kabinie to byś chyba spadł z fotela, bo w porównaniu do mojego to tu jest czyściusieńko

Ja tam mu nie zazdroszcze tego ciągnika :huh: ja w takim syfie nie mógł bym jeździć,dobra koniec tematu ;]

Syf to ty masz w domu. A że kurzu troche jest bo jak oralem i mi silnik poszedl to miesiac czasu w naprawie byl i juz mroz byl i niemialem kiedy posprzatac. Jakies problemy maja Żal. A szyby sa jak co oszronione a nie brudne!!!!

 

 

A wogle co ciebie obchodzi mateusz moj pronar? 2x wiecej robi zawaliles ostro ile ty masz ha? Widac ze tyle twoj robi ze jest jak nowy. Pewnie jak deszcz pada to nie wyjezdzasz bo bloto jest i sie ochlapie i bede smogi od deszczu. A jak sucho to sie kurzy to tez nie wolno wyjechac.

A ty wogle masz pronara ?

Oj dobra dobra nie potrzebnie zaczynałem... :lol:

Bo po co takie glupoty gadac? Ze kurzu troche? Jak chcesz to chodz posprzataj :lol:

No bo jest zakurzony... jak byś zapłacił to bym posprzatał :lol:

No bo jak mowie kur** ze mi silnik polecial i niebylo kiedy sprzatac. A tak jak jest np po sezonie nic w polu niema do roboty to myje caly, szyby w srodku plakuje i lsni. Wstawie zdjecie w sobote jak bede mial czas i posprzatam caly i sie ciesz

ja myśle że jedni i drudzy mówią prawde...ciągnik musi sie brudzic bo przecież pracuje i nie ma sie co patrzec że sie zakurzy albo w błocie upaprze ale też nie można doprowadzac do takiego stanu że nie ma gdzie usiąsc...ja jak robie na polu to staram sie zamykac szyby żeby sie aż tak mocno nie kurzyło ale wiadomo gorące to trzeba uchylic i sie troche przykurzy to wtedy na koniec roboty na polu otwieram wszystkie szyby i dzwi i biore szczoteczkę i raz dwa i czyściótko jeszcze jak jest wiaterek to ładnie wydmuchnie i cacy...w moim przypadku musi byc czysto w ciągniku i nie tylko w samochodzie też bo zaraz mnie wszystko drażni nie wiem dlaczego...każdy ma swoje zdanie i nie ma sie co kłucic...

No mateusz mowi dobrze ale nie tak ze naskakuje ze na drzwiach jest troche kurzu <_<

Mnie też wkurza jak jest brudno ale albo nie mam czasu posprzątać albo mi się nie chce i taka jest prawda w tym ciągniku nie jest źle i można jechać, co innego w bardziej "elektronicznych" ciągnikach w których taka liczba kurzu jest niedopuszczalna gdyż te całe "udogodnienia elektryczne" mogą zwariować

ja myśle że w tym przypadku godzinka czasu i będzie migot tylko wiecie jak jest i ja sie nikomu nie dziwie bo jak sie chce to nie ma czasu a jak jest to sie nie chce...ja sie przyznam bo używam plaku, zawsze ładnie wysprzątam potem wyplakuje i jest super najgorzej jak sie dłuższy czas nie sprząta to później jest ciężko domyc...i jak sie wsiądzie później do takiej kabiny to aż chce sie w niej siedziec a i zauważyłem że nawet jak ojciec wsiądzie to zaraz mu sie gęba cieszy i jest zadowolony...tutaj jest jeszcze w miare czysto ale mój kolega to normalnie gigant, u niego to leży z 8 lemieszy na podłodzie 10 cm błota a o kurzu to już nie wspomnę i on mówi że nie ma czasu a ma jeden ciągnik... ja 4 zdąże ogarnąc...

Dobrze napisałeś nieraz jak widze jaki ludzie mają syf w ciagniku to się nóż w kieszeni otwiera, ale tak już jest jeden lubi mieć czysto a drugi lubi mieć syf. Kiedyś jak zabierali u mnie buraki to od razu było widać po samochodzie u jednego wszystko się błyszczy choinki zapachowe a drugiego błoto można taczkami wywozić :lol: . Ja tam też lubie mieć czysto w ciagniku ale bez przesady nie biegam od razu z plakiem, ale od czasu do czasu weznę sprężarkę i wydmucham i jest ok. A z drugiej strony Pronar nie jest aż takim szczelnym ciągnikiem żeby kurz nie miał się którędy dostać, a druga sprawa jak są upalne dni i się nie ma klimy no to wiadomo co się dzieje przy otwartych szybach .

A ja jakos jak wozilem bele ja pronarem a brat 60 jezdzil i nieraz ladnie wpadlismy w bagno i brat mowi to co kazdy swoj myje sam. I ja wziolem od mamy plyn do szyb to jak umylem to w ciagniku jasniej bylo. Tak jak by szyb nie bylo. A co do syfu w ciagniku to prawda nie przyjemnie sie jezdzi ale czasem tak bywa

W Pronarze nie szczelna kabina?? :blink: Coś ci się chłopie pomyliło :lol:

 

Podam taki przykład, leje deszcz, stoi Pronar 82A z 2001 roku i Zetor 3320 z 2004 roku na dworze, po burzy przychodzę do Zetora wszędzie mokro, na przednich wychieraczkach woda, na prawym i lewym błotniku woda, z tylnej wycieraczki jeszcze woda kapie. Wsiadam do Pronara sucho jak na pustyni, ani kropli wody... :unsure: i w Pronarze nie szczelna kabina?? :lol:

Nie pisaliśmy tu o wodzie tylko o kurzu , a to jest różnica . Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie np. po prawej stronie jak jest dzwignia od wom, gazu i podnośnika co idą tam te dźwigienki nie jest to szczelnie zrobione i jak się robi w polu gdy jest sucho to widać jak ten kurz tędy wlatuje . Druga sprawa kiedyś wkładałem nowe radio i jak zobaczyłem ile tam jest kurzu to się za głowę złapałem, którędy tam się dostał nie mam pojęcia . A tak to jest nawet szczelna, nawet jak porządnie się go myje myjką to wśrodku ani kropli nie znajdziesz .