T-25A + pług

jaka faza:D

Więcej dołóż skib to na pewno pojedzie ;[

 

Katowanie władka <_<

jakbym katował to bym nim nie robił bo mam 60tke jeszcze. ;[ przejechałem dwa razy w koło i dałem sobie spokój wiec jak nie wiesz jak było to się nie wypowiadaj. było tak mokro ze dwa razy obrócił kołem i już siedział ;[

To tym bardziej ... Same 3 skiby to już nieporozumienie no chyba że w podorywce.

jak tutaj jest z 2 skibowym to nie rozumiem o co Ci chodzi

To sorki Myślałem ze 3 skiby bo wszędzie masz zdjęcia z trójką.

Ja na niektóre pola w tym roku nawet nie próbowałem wjeżdżać bo wyglądało tak jak u ciebie i stwierdziłem że nie ma co sie męczyć w tym błocie c-360. Wziołem usługe i nie żałuje. Za hektar wyszło mnie 120zł. Hektar ziemi 2-3 klasy facet orał 40 minut

wcześniej obornik woziłem 60tka i przejechała więc myślałem ze się zaora a tu lipa. dzisiaj byłem dokończyć i było już ładnie a jak gdzieś jest za twardo ze pług nie chce wchodzić to dzwonie do wuja i mi przyjeżdża zaorać

Też mam ruskiego i c-360 i nierozumiem dlaczego mając większy traktor niektórzy orają mniejszym. Porównywałem kiedyś i ursusem o niebo lepiej idzie a paliwo prawie to samo. Prawie bo ursus dawal rade dużo głębiej orać. Jakbym skrobał po wierzchu tak jak ruskim to by było takie samo spalanie a robota dużo szybciej idzie ursusem.

ja mam pług 2skibowy tylko a ta trójka to nie moja więc nie wiem czy tak samo wyjdzie. bo 60tka na 3 to się dusi więc oboma mniej więcej tak samo szybko się robi a ruskiem normalnie na 25-28 cm robię i spalanie wychodzi mi 2,6l na mtg więc według mnie wychodzi taniej i jest sto razy lepszy komfort. po godzinnej jeździe w 60tce bolą już uszy. więc ja wole ruskim orać nawet gdybym miał 3skibowy do 60tki pług

No uszy bolą ale jak patrze na płóg przez prawe ramie to mam pod ręką podnośnik i sobie łatwo reguluje a w ruskim trzeba sie odwracać co jest niewygodne. Ja sie staram płycej jak 30cm nie orać. Przeważnie mi wychodzi 32cm jak mierze calówką bruzde. kiedyś był u nas tylko ruski i też sie nim orało i wszystko robiło ale jak sie przesiadłem na ursusa to był dzień do nocy. Oram szybciej, głębiej a paliwo prawie to samo i nie ma że stoi i mieli kołami bo za twardo. Tylko trzeba uważać na obroty bo jak dasz sześdziesiątce gaz w podłoge to chla jak gupia.

Puki u mnie 5211 nie stanie lub co innego to ruskim orac nie przestane. Te C-360 to chyba najgorszy traktor jaki wyprodukowali chdozi o komfort tym sie robić nie da. Mój rusek idzie sobie normalnie widze że kolega równiez ma obciażniki i idzie orać głeboko jeżeli pług bedzie dobrze ustawiony. Ja tam 28 cm oram starczy