klepanie lemieszy

To się one pogięły ta?

Do jakiego pługa?

To są 'markowe' lemiesze czy jakieś rzemieśliczne?

nie pogieły się tylko zamiast ostrzyć to się klepie, są do zwykłego pługa 4-skibowego

Ja sie nie męczę z klepaniem w tym roku oddałem do kowala i idą jak brzytwy.I nie dużo sobie cenią.

świetne foto pozdrawiam

Przecież lemiesz powinien się sam ostrzyć, z resztą jak go naostrzysz to po jakimś czasie pracy w ziemi tego ostrza już nima. Tak mi się wydaje.

To podobnie jak z nożykami do rotacyjnej .. ile 1 ha i ostrza sie ścierają jak masło wiec ostrzenie nie ma sensu zbytniego a ile ja z dziadkiem sie naprostowalismy tych lemieszy grudziąckich czasem tak było że nowy lemiesz jednej długości pola nie wytrzymał bo był niezahartowany ..