John Deere 5720 + Agromasz Ł106

Foto zaczepiste 5/5 Miałeś problemy z ładowaczem

mam problemy z eurozłączami.

mam problemy z eurozłączami.

Jakiego typu masz te problemy z Euro złączami??

ciekną.

Niech ci na gwarancji wymienią, przecież masz nie daleko

Jak grubo owijasz folią bele z sianokiszonką, znaczy się ile owinięc robisz?

normalnie 24 razy folią 500mm

Ty wiesz, że mi też ciekną? :huh: No i w dodatku jest jedno takie złącze które się nie chce załączać co któryś raz i trzeba rozkręcać je... żal. I chyba lepszym rozwiązaniem będzie zwykłe polskie złącze.. Co prawda jest dłużej, ale zawsze jest pewniej

Ty wiesz, że mi też ciekną? :huh: No i w dodatku jest jedno takie złącze które się nie chce załączać co któryś raz i trzeba rozkręcać je... żal. I chyba lepszym rozwiązaniem będzie zwykłe polskie złącze.. Co prawda jest dłużej, ale zawsze jest pewniej

Dam wam dobrą radę jeżeli chodzi o te złącza! Kiedy zostawiacie ciągnik z ładowaczem po pracy to opuszczajcie ładowacz do samej ziemi oczywiście na zgaszonym silniku to wtedy po opuszczeniu, ciśnienie jest niemal zerowe w przewodach przez co złącza są żywotniejsze i niebędą przeciekać, natomiast jeżeli chodzi o to, że niekiedy niektóre złącze po odczepieniu którejś przystawki np krokodyla czy chwytaka do bel trzyma w przewodach ciśnienie i są problemy z ponownym podłączeniem, to jest na to również rada trzeba porostu przed odłączeniem zgasić ciągnik następnie przekręcić zapłon czyli kluczyk w stacyjce w stan tzw gotowości hehe i poklikać trzecią sekcją czyli wcisnąć guzik ten który znajduje się na jojstiku i poruszać nim w prawo i lewo na wciśniętym tym żę guziku, takie działanko spowoduje, że ciśnienie oleju niezwłocznie zniknie w trzeciej sekcji ładowacza i niebędzie problemów z ponownym podłączeniem pozdrawiam! a co do fotki to jest git hehe