Ursus C-360 i Pilmet

Którym biegiem śmigasz? Masz jakiś komputer do opryskiwacza?

Przy dawce 200l/ha 3 szosowa, kompa nie ma

200l/ha na 3 biegu? Jakie rozpylacze i ciśnienie?

A co do tego dopasowania to bym się nie zgodził. Troszkę jednak dużo jak na C-360.

Rozpylacze 0.3mm, ciśnienie ~3 bary

 

 

Na 2 biegu wychodzi 300l/ha a na 4polowej 600l/ha

 

 

Do jakiego dopasowania byś sie nie zgodził?

Lejemy 600l (w sumie to ponad 600) i 70l w zbiornik do płukania do tego opryskiwacz wazy 485kg i C-360 Spokojnie sobie radzi, bez obciązenia dodatkowego (tzn. ze standardowym) przodek aby ziemi dotyka, ale mamy dodatkową ramkę na obciązenie wyspawaną i przykręcaną zamiast ciągadła ale jeszcze nie przykręcaliśmy bo nie było potrzeby

 

 

Ramiona podnośnika na frezach przestawiamy, wcale się go nie uzywa, opryskiwacz non-stop jest tak wypoziomowany i spoko...

Co do tych dawek to mój błąd, nie zauważyłem ze koła nieco inne. Mi na standardowych kapciach wychodzi 200l/ha przy 1200 rpm, 4 szosowa, 0,3 MPa. Oczywiście zestaw niemal identyczny.

A jeśli chodzi o spasowanie. Opryskiwacz 485 kg + 600kg cieczy roboczej + 15 kg wody do mycia rąk + ewentualnie 70 kg wody do mycia opryskiwacza (ale to leje tylko do ostatniego zbiornika z serii) = 1170 kg

Bez 160 pożyczonych od MTZ'a kilogramów z przodu nie ma szans na przejechanie jakiejkolwiek bruzdy czy też wjechania pod górkę. No chyba ze na wstecznym

Tak, deczko szybszy jest na tych kołach, my pryskamy tak 1600-1800rpm

 

Widać masz doświadczenie bo dokładnie tak jest jak piszesz, -prawie 1200kg ciąży na tyle

 

W razie potrzeby dociążamy tak ~80kg, nie powiem ze nie wzepnie go ale juz jest wiele lepiej

 

Na wstecznym nie jeździmy, wrazie potrzeby to 1szosowa i z przodem w górze sie przejeżdża przez bruzdę, ale to rzadkość.

 

 

 

Ale taki pasowny jest ten opryskiwacz, przy dawce 200l/ha cieczy zabieramy na 3ha, przy 300l/ha na 2ha a przy 600l bo tez tak pryskamy wychodzi jeden opryskiwacz na hektar, do tego belka 15m -taka akurat, siewnik 3m, rozsiewacz 15m -ścieżki technologiczne idealnie wychodzą

Na 2 biegu wychodzi 300l/ha a na 4polowej 600l/ha

 

 

To co bieg 100l??

Eee tam, tak sie składa tylko, -wiadomo ze co do litra/ha nie ustawisz dawki

oj kolego jestes pewny tej wagi tego opryskiwacza?? bo cos duzo mi sie wydaje mam innej firmy ale wyglada tak samo i belka tez 15m i wazy jakies 250 kg tez zbiornik 650 litrów i pracuje 360 nie ma zadnych problemów szkoda ze nie wziołem 800

Własnie, to porównaj sobie jakość wykonania jak u mnie sama belka wazy ze 200kg... Cały opryskiwacz wazy 485kg -tak jest na tabliczce znamionowej wbite

 

 

Pewnie 3,5-4,5tys dałeś za niego?

 

 

 

To jakiego producenta jest?

oj kolego jestes pewny tej wagi tego opryskiwacza?? bo cos duzo mi sie wydaje mam innej firmy ale wyglada tak samo i belka tez 15m i wazy jakies 250 kg tez zbiornik 650 litrów i pracuje 360 nie ma zadnych problemów szkoda ze nie wziołem 800

 

Wiesz jak kupowałem swojego Pilmeta to na placu stały jeszcze dwa inne opryskiwacze, też 600 l i 15 m belki. Wystarczyło że sobie te beleczki porozkładałem we wszystkich i wiedziałem że warto było dać za Pilmeta dwa razy więcej co za resztę.

No tak, nam warto było dać dwa razy tyle (ponad 11tys nas wyszedł) bo naprawdę duzo sie pryska, a to burak ~5ha, pomidor nie całe 2ha na chroby grzybowe (600l/ha), zboża, a to usługi jeszcze.

 

Za pompę od niego by kupił pewnie jakiś opryskiwacz 400l 12m...