Ursus 2812 z turem

Wozisz na dwa ciągniki ( C-360 i 7745 ) ?

Niop.

Z tych mniejszych ciągników to chyba ferdek jest nie zastąpiony w turze.??

Nie tak do końca b ma troche upierdliwą jak do tego hydraulike a i przy modelu 2812 jest za szybki wsteczny i trzeba pracować na biegach polowych!

Ja takim jak twój całe wakacje bele układałem bo fedek stał w stodole i układał a na polu c-330 ładowali i ci powiem że można się do niego przyzwyczaić.

No przyzwyczaić sie da bo ja już kilka lat nim ładuje Ale własnie przy belach jest masakra ale w tym roku już to poprawiłem.

sie dba się ma, co nie??

w tym ferdu co ja jeździłem to na biegach szosowych jak się sprzęglo puszało to tak szarpał nie wiem czemu , może tak jest, bo ten model 3512 już nie szarpie.

No tak ale i to sie awarie czasami zdarzają

W 3512 są zwolnice i cały inny tylni most przez to jest i cięższy i troche wolniejszy a w 2812 jest szybszy a da sie ruszyć bez szarpania tylko trezba na sprzęgle delikatnie przytrzymać ale to jest jak na tura za szybko i żeby sie co nie urwało to już wole na polowych śmigać i aż tak źle nie jest czasem troche denerwuje.

z tego ca ja wiem to chyba w 3512 nie ma zwojnic.

a ruszyć też się da ładnie , bez gazu i on ładnie ruszy

To Cie musze zesmucić 3512 ma zwolnice tylko zę one nie wyglądają jak w C-330 ani C-360 tylko one sa hmm bodajze planetrane czy jakos tak to sie nazywa.

no nie będę się sprzeczał bo nie wiem dokładnie, ale może i ma bo jest wolniejszy.

a jak tam u Was z pogodą?? bo u nas to nie ciekawie.

Pogoda fatalna ale dla mnie bardzo dobrze niech rośnie, ludze poznali wyższość sianokiszonek na sianem. Jestem jedynym w okolicy gospodarzem robiącym sianokiszonke a reszta robi tylko siano a raczej w tym roku to siana nie przypomina mi sie już 3 tydzien kisi a ludzią 3 tydzien na polu gnije. Normalnie ludzie sa tak bezsilnik bo co by niezrobili to i tak deszcze za chwile przylewa. Teraz zaczeły sie u nas dopieor truskawki i sa piękne bo mają odpowiednio dużo wilgoci i pieknie dorastają a że również jako jedyny i najbliższej okolicy stosujemy bardzo drogią ochrone przez pleśniami przy truskawkach nic nie ma odpadu w porównaiu do sąsiednich plantacji.

Dopiero zaczęly się truskawki? Gdzie sprzedajesz? U mnie pada co 2 dni, musze w wodzie zbierać. Co do ceny to się nie będę wypowiadał, skupy otworzyli i skupy juz zamknęli, oto Polska właśnie.

No ja też mam 80 arów truskawek i tam tata je czymś pryskał ale nie wiem.

I z tymi sianokosami to naprawde nie ciekawie my zawsze pierwszy pokos robiliśmy w siano a drugi w sianokiszonke.

Wczoraj jak wróciłem ze szkoły to ojciec już escortem grabił to prase podpiołem i pojechałem ale i tak nie zdążyliśmy bo ponad 10 bel do stodoły wstawiliśmy bo deszcze padać zaczął to dziś do południa owinął , no ale 4 hektary wczoraj zrobiliśmy jeszcze zostało 8 ha i nie wiem co z ty, jeszcze troche to nie wiedziemy na łąkę...

Tak ja mam chyba najpóźniej w całej polsce Ja wywoze na śląsk na giełde. Cena teraz jest w granicach 7 złoty za łubianke.

Lol u mnie ludzie oddają po 3zł za łubianke.

U mnie ceny tez zdażają sie w oklicach 4 złotych ale ja mam Towar piękny (Baltona) świerzy i dobrze zabezpieczony takze cene moge stawiać wysoką i taką dostaje.

Też mam towar ładny, zwykle biore 1zł więcej niz inni, ale ludzie z miasta patrzą na cene, nie na jakosc.