Skocz do zawartości

Zetor 3320



Jazda z pszeniczką ;)


Rekomendowane komentarze

Jak się sprawuje - generalnie jest ok. nawet bardzo ok. Nie ma co narzekać, może mógł by deko mniej palić tak z litr, dwa , ale on u mnie robi jak na razie najcięższa robotę więc odwzajemnia mi to bezawaryjnością i komfortem jazdy, przydał by się tylko grammer bo na diagonalnych oponach na nierównym asfalcie lubi podskakiwać, ale który ciągnik tak nie ma. A co do ciągania no cóż to tylko 45km ale ciągam nim nawet po 2 6t bo tu akurat 6t i 4t (ten cały skład z ciągnikiem to brutto 19,600t. ), ważne jest aby traktor miał obroty i go nie dusić i ma iść. A pszeniczka niestety tylko po 520zl brutto porażka w tym roku i tyle.

PZZy Zamość, strasznie potrącają na wszystkim , jak gluten ok. to opadanie kiepskie, a to porost jakiś znajdą it. itp. Facet był przedemną to zapach pszenicy był nie odpowiedni choć ją wąchaliśmy i za cholerę dziwnego zapachu nie czuliśmy tylko normalna pszenicę ;) do tego kiepski termin płatności, czyli jak byś się nie odwrócił tak z tylu du.. ;) Rozumiem i wiadomo, że zależy im na jakości ziarna tylko pytanie jaką pszenice wieźli z Ukrainy i z Węgier przez całą zimę czy też tak przebierali czy tylko cena im odpowiadała i heja po całych składach wagonów i tirów.....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v