Skocz do zawartości

Rekomendowane komentarze

Wiesz sprawuje sie w miare ok. A czy bym zamienił?? Hmm jak będzie kasa to napewno kupie ciągnik do uprawy a jego zostawie tylko do ładowacza, bo specjalnie mi go nie szkoda. Powiem że za taką kase nie kupisz innego ciągnika tej mocy ale to wiąże sie z tym że pogodzisz sie z jego niedoskonałościami których mu nie brakuje. Jak chcesz coś więcej o nim wiedzieć to pisz.

Wiesz sprawuje sie w miare ok. A czy bym zamienił?? Hmm jak będzie kasa to napewno kupie ciągnik do uprawy a jego zostawie tylko do ładowacza, bo specjalnie mi go nie szkoda. Powiem że za taką kase nie kupisz innego ciągnika tej mocy ale to wiąże sie z tym że pogodzisz sie z jego niedoskonałościami których mu nie brakuje. Jak chcesz coś więcej o nim wiedzieć to pisz.

a co najczęściejsie w nich psuje??

Ciągnik nie ma być komfortowy tylko musi robić swoją robote i trzymać się w miare bezawaryjnie-za komfortowy ciągnik w granicach 100KM trzeba zapłacić ok 180tys a za Belarusa ok 100 czy warto za ten komfort dopłacić te 80tys...jak komuś nie zależy na kasie i ma jej pod dostatkiem to tak, ale zwykłemu polskiemu rolnikowi to sprawia różnice.

 

@piotrekbud wszystko zależy na jakim areale ma on pracować, czy będzie dużo pracował z ładowaczem itd. Napisz coś więcej co cię interesuje.

Feler to nie to raczej urok MTZ :lol: Powiem tylko że nażekać nie moge bo wiem na co sie zgodziłem. Jak chciałem kupić ciągnik za 200 tyś postanowiłem kupić ciągnik i wybudować to moją obore żeby ulżyć sobie w pracy. Nie miałem dużego wyboru padło na Belarusa za 72 tyś do tego tur za 22tyś i wybudowałem obore za 125 tyś. Teraz mam w czym hodować bydło pora pomyśleć nad lepszym ciągnikiem. Nie zgodze sie z wami co mówią że komfort nie ma znaczenia ma ogromne. Bo co z tego jak zaoszczędziłeś pieniądze jak zdrowia Ci brakuje!!!!

No tak ale "komfort" zaczyna się od ciągników klasy jd, fendt, class, deutz i kończy się zarazem na nich. Są drogie w exploatacji, a dajmy na to zetor ursus belarus pronar to ciągniki tanie w exploatacji komfort w nich jest jaki jest ale dla mnie to naprawdę jest któryś tam z kolei priorytet. Tak naprawdę z gospodarstwa nie ma kokosów zwłaszcza z tych od xx do 30ha a narobić się trzeba i jak ja miał bym robić na same maszyny to miałbym to głęboko w d...e, kredyt brać to wtedy nie ma się żadnej satysfakcji, bo ta "rzecz" którą się kupi jest banku

 

Na 25ha ciągnik to farmer był by dobry, Belarus 920.3 też nawet, albo zetor (tyle że wg mnie te stare były lepiej zbudowane) ale sam się zastanawiałem nad proximą plus 90KM tylko że za nią trzeba dać 130 teraz.

A może Pronar 82TSA???-turbina, skrzynia synchro, hydraulika bosch 90KM mocy też dobra sprawa za 105tys by się kupiło z rocznika 2008, albo odpowiednik Belarus 952.3.

podobają mi się te ciągniki. a cena jest ok. wolę kupić sobie lepsze auto niż wydać na jd bo ciągnik służy do pracy a nie do przejażdżki. ważne aby miał wspomaganie, był bez awaryjny, mało palił, klima nie pogardzę i radyjkiem (żeby czas miło mijał), nie za dużo elektroniki, i dobra skrzynia, ciekawe są farmery i farmtracki(spełniają wszystkie wymogi) napewno mało palą.

Czyli myślisz nad tymi 2 markami tylko???-z tych 2 to farmer bo ma silnik mmz szybki do transportu,kuzyn mojego sąsiada ma takiego 82lub 80KM(nie wiem dokładnie) bezawaryjnie przez 3 lata, sąsiad ma mtz 820 na stożkach ciężką robote robi już sporo latek i także bezawaryjnie a żeby gdzieś leciał to nie ma szans oglądałem go 2 tyg temu dokładnie i żadnej kapki oleju, co mnie zdziwiło bo u nas z mtz 82 z 91r leciało ale tylko z mostu(bo na stożkach i nie robiliśmy tego nigdy).

Najważniejsze żeby był prosty w razie awarii koszty były niewielkie i można było samemu zrobić.

Oglądałem już sporo tych ciągników. I każy użytkownik ma inne problemy. Każda sztuka ma inne problemy. Ja na swojego nie nażekam. Bo wiedziałem co kupuje. Ja teraz miałem kupować nowe terenowe auto ale sie wstrzymałem bo widze po moim Belarusie że jeszcze dwa trzy lata i trzeba będzie nowego. Bo jest za bardzo obciążony. Co z tego że mam jeszcze dwa traktory. Trzema na raz nie pojade :) Jak ktoś przez rok robi 200 godzin to Belarus jest ok.

Oglądałem już sporo tych ciągników. I każy użytkownik ma inne problemy. Każda sztuka ma inne problemy. Ja na swojego nie nażekam. Bo wiedziałem co kupuje. Ja teraz miałem kupować nowe terenowe auto ale sie wstrzymałem bo widze po moim Belarusie że jeszcze dwa trzy lata i trzeba będzie nowego. Bo jest za bardzo obciążony. Co z tego że mam jeszcze dwa traktory. Trzema na raz nie pojade :) Jak ktoś przez rok robi 200 godzin to Belarus jest ok.

 

A ja w swoim jednym mam już ok 1400 mth a w drugim na razie ok 150mth i oby tak dalej było to nie chcę żadnego innego ciągnika. Mało palą mocne silniki szybkie w transporcie, w polu idą jak czołgi. Może i mają trochę niedopracowań ale jeździłem najnowszym same explorer III i tam też są :lol: a co lepsza ma 3 km więcej a w pługu gorzej idzie :huh:

Tak czytam Wasze komentarze i powiem teraz taka ciekawostke. Po co kupowac jakiegos MTZa czy Belarusa powiedzmy za 100 tys. jak mozna dolozyc te 10 tys. i kupic Lamborghini 95km i komfort pracy jest o wiele lepszy w porownaniu do tych ciagnikow i halas jest mniejszy. Taka jest tylko moja sugestia a ciagnik jest w mojej galeri do obejrzenia jakby co :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v