Wnętrze stodoły

chyba ukradłes mi bele,bo moje są takie same

Zarypiste. Aż chce się schrupać :lol:

No trzeba powiedziec ze zapaszek jest swietny ale i krowki sie ciesza jak ja dostaja do jedzenia to chwila i juz nie maja nic w zlobach najwazniejsze jest to ze jedza ze smakiem i mleko daja i co roku te bele z I pokosu sa takiego samego koloru

na 2 pokos dajecie bakterie??? ja ostatnie lata 1 pokos robie w 24 h tzn jednego dnia kosze a drugiego beluje -rozbite po kosiarce i kiszonka wychodzi lux tylko waga to okolo 700kg , jakos u mnie 2 i dalsze pokosy trudno sie zakiszaja i bez zakiszacza niema mowy o dobrej kiszonce jak jest u was???

u mnie kazdy pokos zakisza sie bez zadnych problemów a najlepiej wychodza ostanie hehe

Pierwszy pokos taki sam i u mnie ma koler i krówki zjadają szybko drugi też dobry był tylko może troszkę za mocno podsuszyłem trzeci natomiast to za zielony ale warunki atmosferyczne nie pozwoliły na sporządzenie lepszej sianokiszonki

A w moim przypadku jest tak I pokos wyszedl luksusowy II byl za bardzo ususzony i wyszlo bardziej siano niz sianokiszonka ale tez zjadly natomiast III wedlug mojego dziadka byl najlepszy bo jak otworzylo sie bele to material byl koloru zielono-brazowego i krowy jadly to szybko ale nie mogly tego zjesc az tak duzo bo bylo bardzo syte ale i to juz poszlo

Ale jak się zrobi mokre to są bardzo ciężkie, jakieś 10cm lekko zamarza i ciężko się bela rozwija.

No dokladnie dlatego nie wolno przesadzac z wilgotnoscia owijanych bel bela ktory ma w sobie choc troche wilgoci w zime ma pod folia cieniutka warstwe lodu ale to nie szkodliwe