Ursus 1614 + Niemeyer Volly-Mat

a nie lepiej dać płycej ?? dużo lepiej wtedy kryje. I tak pewnie po tej orce nie będziesz siał tylko jeszcze raz na wiosnę orał.

jak na coś takiego to nie jest żle

ten nieuzytek to 20 arowe przedluzenie 3- hektarowego, mozaikowego pola, oralem wiec na glebokosci "kompromisowej" Ojciec i tak sie zdiwil, ze w ogole probowalem to zorac - to nie zasluguje na stastus ziemi uprawnej - "przyrzeczne parowy". Nie wiem jaki to bedzie wykazywac stan na wiosne - czy da sie tam wjechac, czy warto cos w to zasiac, jesli tak, to jak...

Też mam taką ziemie na jednym kawałku ok 1,5ha. Jak to kupiłem to dwa lata orkanowałem trzcine, późniźej trafiły się suche lata to zorałem i zasiałem pszenice która zatosła trziną ale plon ponat 9t był i słoma super dla bydła. W tym roku to zmeliorowałem, 1km rowu odkrytego przebicie pod drogą na głębokości 5,2 m, 500m węża 160 mm średnicy i 1,2km węża 100 mm średnicy. Mam nadzieję że zadziała, woda od zrobienia cały czas leci.

ja tez przy swoim poletku miałem taka łoneczkę, po zaoraniu przez rok ją uprawiałem , ale w tym roku stała mi woda i d...... :angry: kolega obok puscił dreny bo tez miał takie przedłużenie łąki, ale nic to nie dało.

@zorak po co na wiosnę drugi raz orac???u mnie jak orzę łąki to na zimę to jest zawsze wyrównane bo na wiosnę może byc różnie...

p****** na takim polu robic miałem taka dzierzawe pare lat jak bylo slucho po zniwach nawet sie topilem. <_< ale plon byl niezly to trzeba przyznac i krowy libialy z tego pola slome zarly ze az huczalo :rolleyes:

 

MOŻE TROCHĘ GRZECZNIEJ?

Heheh to ja mogłem dopiero po mrozach pochodzic po łace ale nie uprawiana kupe lat mam zamiar to wykosic ale teraz by trzeba było ale czym

mlody12 ja wiem czym

U nas takie łąki to nic nowego... Niektóre łąki kosi się na razy, choć łąka ma niecały hektar <_<

Jedrek jak wiesz czym to powiedz

Jak by to było skoszone to na wkacajch bym sprubował rotacyjna bo teraz to nie pujdzie sasiad na wakacjach prubował objechał dwa razy i zrezygnował zadurze krety teraz to zmarzło to czym to skosic

Ale i tak był by problem z wjechaniem

Jedrek jak wiesz czym to powiedz

Jak by to było skoszone to na wkacajch bym sprubował rotacyjna bo teraz to nie pujdzie sasiad na wakacjach prubował objechał dwa razy i zrezygnował zadurze krety teraz to zmarzło to czym to skosic

Ale i tak był by problem z wjechaniem

ja mam kosiarke mesko-rolu ta plozowa super maszya w tamtym roku skosilem nia ponad 30 hektarow. kosila wlasnie tez takie laki a tcina byla prawie taka wysoka jak kabina w 60 :rolleyes: a jak trafoi na kretowine to rozwali w rowno i kamieni tez sie nie boi wpal raz spory kamien pod nia to go polupala i noza nic sie nie stalo. lub moge ci polecic kornika kraju kutno tez nadaje sie do takiej robory nawet bardziej:) to musisz sie zorjetowac moze ktos w twojej okolicy ma taki sprzad i by ci skosił

Może by dużo pomogła talerzówa przed orką B) Ładnie by przykryła orka potem