Ursus C-360 3P

ja nie mogl bym tak jezdzic bez blotnikow

Wersja "racing" u mnie w sąsiedniej wsi mieszka koleś co jeździł sześdziesiątką z kabiną i bez błotników to był dopiero kozacki widok

Eee tam nawet nie ma się jak oprzeć

Też bym nie mógł jeździć bez błotników bo zawsze łokieć opieram o błotnik

Kiedy ja rozbierałem do malowania to zdjąłem całą maskę wszystkie błotniki i kabinę.

Można się przyzwyczaić, tylko trzeba uważać zeby sie w koło nie wkręcic

Po remoncie i malowaniu 360 jezdzilem 2 dni bez blach i błotników - w żniwa. Wszystko ok, tylko trzeba było pamiętać właśnie, że "kierownice trzymamy dwiema rękoma"

Dzieki temu ze nie ma błotników kierowca nie zasypia hehe

Widac że ledwie źipie:) :lol:

Normalnie az zal mi tego 3P,nie rozumie takich włascicieli dlaczego dopuszczaja pojazd do takiego opłakanego stanu!!!!

To jest po pierwsze brzydkie a po drugie bardzo niebezpieczne