wiejskiDeere

Members
  • Ilość treści

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

O wiejskiDeere

  • Ranga
    Nowicjusz
  1. Możesz wjechać z nawozem u siebie i w maju nikt Ci tego nie zabroni ... ale spójrz na plony tych którzy mają pojęcie o tym że azot musi czekać na rzepak a nie odwrotnie ..
  2. Panowie ( i Panie) nie oszukujmy się jeżeli ktoś aspiruje na rzepak 5 ton to musi dać azot wcześnie tzn teraz, co jest oczywiście ryzykiem że jak przyjdzie mróz to wymarźnie.. ale jak to mówią wóz albo przewóz. trzeba coś zaryzykować żeby później patrzeć na wysoki plon.
  3. a wiesz co to jest głód ? jeżeli w lesie nie ma pożywienia a na polu jest to i tak pójdzie na pole
  4. Wiesz odstrzał na własnym polu wszystko ładnie pięknie tylko ile to by trzeba przepisów zmienić, całe prawo łowieckie do góry nogami, ułatwić pozwolenie na broń do celów myśliwskich... W tym kraju politykom lepiej siedzieć i brać kasę za nic niż zmieniać przepisy które ustanowiono 20 czy 30 lat temu kiedy była inna rzeczywistość i nikt na wsi nie widział bobra... a dziki tylko w telewizji. Czas płynie zwierzyny jednej przybywa, drugiej ubywa ... trzeba za tym nadążyć a nie zatrzymać się w miejscu bo po co się trudzić skoro kasa i tak idzie do portfela
  5. Nie wiem dlaczego nie chcą u was ... u nas dostałem się bez problemu po jednej rozmowie choć nikogo nie znałem..( nie chcą Cię w jednym idz do innego, zrób aby staż a później albo dadzą ci odstrzał albo niech płacą w takim razie odszkodowanie. Problem raczej leży po stronie przepisów, aby zacząć polować potrzeba około 2 lat od zapisania się na staż i kupę kasy.... Jestem za tym żeby umożliwić rolnikom łatwy dostęp do broni i zmienić tak prawo żeby mogli na własnych działkach likwidować szkodniki. oczywiście pod jakąś tam racjonalną kontrolą stanu bo nie można oczywiście wybić wszystkiego co się rusza. Trzeba walczyć o to byśmy sami mogli strzelać. W dzisiejszym prawie zadnemu rolnikowi nie chce się ganiać 2 lata po lasach płosząc zwierzynę i przeznaczyć 20 tys zł zeby zacząć strzelać. Jeśli co drugi rolnik miałby sztucer i wiosną przypilnował by własnej kukurydzy to starczyło by na pozostałe odszkodowania i rolnik z kołem by się łatwiej dogadali ... Następnym problemem jest to że w BOBRY nie można strzelać. Tak samo dziki, są tak zawirowane przepisy że już głupiej się nie da... Locha, odyniec, przelatek, wycinek .. itd. Dzik to jest dzik i w niego powinno się strzelać powiedzmy oszczędzając lochy w okresie ciąży i odchowu małych. a Teraz to jest tak ze wiecej jest dzików w które nie można strzelać niż tych które można
  6. Prawo łowieckie jest źle stworzone jak zresztą wiekszość w naszym kraju... Koła łowieckie mają pieniądze z sprzedaży pozyskanej zwierzyny oraz z składek członkowskich. czyli przeciętne koło łowieckie ma około 15-20 tys zł rocznie (zdażają się ogromne koła łowieckie które mają stosunkowo więcej). Czyli skąd takie koło ma wziąć na wypłatę odszkodowań ??? nakazuję się mu z góry badanie każdej sztuki dzika na asf a to również są koszta.... Żadna firma ubezpieczeniowa nie ubezpieczy za taką kwotę okręgu łowieckiego od szkód przez zwierzynę. I co mają zrobić ? Państwo musi dopłacać do odszkodowań bo w przeciwnym razie będzie tak jak jest .... a jak jest wszyscy wiedzą... Jeśli dojdzie do wykłucania się po sądach to wiadomo że myśliwi rzucą okręg bo i z jakiej racji mają dokładać z własnej kieszeni. konieczna jest w tym zakresie pomoc państwa
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj