Nie wiem dlaczego nie chcą u was ... u nas dostałem się bez problemu po jednej rozmowie choć nikogo nie znałem..( nie chcą Cię w jednym idz do innego, zrób aby staż a później albo dadzą ci odstrzał albo niech płacą w takim razie odszkodowanie. Problem raczej leży po stronie przepisów, aby zacząć polować potrzeba około 2 lat od zapisania się na staż i kupę kasy.... Jestem za tym żeby umożliwić rolnikom łatwy dostęp do broni i zmienić tak prawo żeby mogli na własnych działkach likwidować szkodniki. oczywiście pod jakąś tam racjonalną kontrolą stanu bo nie można oczywiście wybić wszystkiego co się rusza. Trzeba walczyć o to byśmy sami mogli strzelać. W dzisiejszym prawie zadnemu rolnikowi nie chce się ganiać 2 lata po lasach płosząc zwierzynę i przeznaczyć 20 tys zł zeby zacząć strzelać. Jeśli co drugi rolnik miałby sztucer i wiosną przypilnował by własnej kukurydzy to starczyło by na pozostałe odszkodowania i rolnik z kołem by się łatwiej dogadali ...
Następnym problemem jest to że w BOBRY nie można strzelać. Tak samo dziki, są tak zawirowane przepisy że już głupiej się nie da... Locha, odyniec, przelatek, wycinek .. itd. Dzik to jest dzik i w niego powinno się strzelać powiedzmy oszczędzając lochy w okresie ciąży i odchowu małych. a Teraz to jest tak ze wiecej jest dzików w które nie można strzelać niż tych które można