Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Dylemat stary jak swiat. Razem z bratem zamiezamy kupic traktor z turem on obstawia za nowym MTZ Belarus 952 (chyba) z turem metal fach. Ja zas za uzywanym poleasingowym deutz farh agrofarm 430 z 2012 roku i 1500 mth i turem TRIMA. Roznica w cenie jest taka ze MTZ jest o 70 k drozszy.
dodam iz jeden i drugi maja gwarancje na rok

Opublikowano

Witam, przydałoby się jeszcze info czy ma to być ciągnik główny czy pomocniczy i co miałby ciągać na ilu hektarach. Jakość MTZ pozostawia wiele do życzenia, obejrzyj oba ciągniki, sprawdź głośność w kabinie przy wkręconych obrotach, biegi, sprzęgło, który ma wygodniejszą pozycję dla ciebie, jeśli tur to koniecznie rewers. U mnie w okolicy są 2 mtz ty 952 i 1025 oba z turem, mniejszy jest ciągnikiem głównym na 50ha i po paru latach jest zajechany, z tego co wiem to miał od groma awarii od prostych jak urywający się ciągle komin przez wtryski wycieki z pompy sprzęgło kilka razy aż po pęknięcie na pół podczas pracy xD, drugi lata tylko w transporcie turze i z agregatem siewnym 3m , trzyma się dobrze ale wiele nie robi :), a ciszej mam w zts ie 245. Co do deutza jeździłem tylko na pokazach, ciągnik lekki więc nie do wszystkiego się nada, dla mnie trochę nie wygodna pozycja kierowcy, na pewno bardziej skrętny od mtz, silnik oszczędny ale na powietrze nie jeździ:). Koszta awarii wiadomo df dosyć drogi w serwisowaniu i nie ma tak że się nie psuje bo psuje się wszystko :) jedynie plus że ma już trochę motogodzin bo przy pierwszym 500 jest sporo drobnych awarii. Dodam że warto zainwestować w amortyzowaną oś przednią jeżeli jest taka możliwość bo bez tego skrzynia 40 jest mało przydatna zwłaszcza w tak krótkim ciągniku :). z tych 2 wybrałbym DF, a do 120tysi Fendt 310 510 lub case MX z cumminsem 6t

Opublikowano

byl by to traktor pomocniczy ladowanie obornika bel i transport. do ciezkiej pracy mam ursusa 6 cyl. nie do zdarcia :-) w mtz siedzialem bo deler jest pare km odemnie pozostawia on wiele do zyczenia a df takim nie siedzialem ale bylem troch mniejszym duzo wygodniejszy. Df jest na bazie w niemczech wiec niemam jak go obejrzec ale tez bardziej przekonany jestem do df

Opublikowano

Obecnie w ogóle nie brałbym pod uwagę nowego Belarusa.

W tych ciągnikach biegi  albo cięzko chodzą albo zgrzytają i ciągle są z tym jakieś problemy,do tego pełno wycieków i różnych drobnych awari które są mocno upierdliwe mimo że łatwo i tanio można naprawic.

Do tego niby ma te 80-90 km ale na WOM tego nie czuć bo takie są straty na przekładni i przy większych obciążeniach WOM jest dużo kłopotu z tymi taśmami.

Dużo lepszy byłby nowy Ursus na Perkinsie i Carraro,tylko pilnować żeby olej w skrzyni był zawsze na maksymalnym poziomie (Inaczej góra skrzyni może się zatrzeć)  i wytrzyma lata.

Skrzynia chodzi normalnie,lekko,bez zgrzytów,czuć moc na WOM i nie ma tych wszystkich wnerwiających awarii.

Cenowo nie ma między nimi jakiejś wielkiej różnicy.

Opublikowano

troche mniej niz 70 k pisalem o tym ze jest poleasingowy. Zastanawialem sie nad ursusem mam juz4 na podworku czy chce piaty ? jak by byl ztakim samym silnikiem jaki jest stary ursus to tak :-)

Opublikowano

Ursusy mają raczej silniki licencyjne teraz chyba najczęściej deutza, miałem okazję przejechać się tym nowym 150 konnym, cena jak zetora crystala lub NH a jakość nawet niżej od mtza, w środku kabina mega chamska, mimo moich dużych chęci zakupu takiego po obejrzeniu odpuściłem, są wersje eksportowe z silnikiem ursusa ale czy można je dostać u nas sam jestem ciekaw na stronie są. 

Opublikowano

Przedstawiciel firmy od tego DF wyslal mi pelna oferte do wyboru mam fend 309c 2001r. 10k mth JD 6320 2002r. 5k mth MF 5445 2006r. 4k mth McCormick cx 110 2011r. 1k mth oraz ww DF. Najbardziej jestem przekonany chyba za fendem a wy co radzicie ?

Opublikowano

Ursusy mają raczej silniki licencyjne teraz chyba najczęściej deutza, miałem okazję przejechać się tym nowym 150 konnym, cena jak zetora crystala lub NH a jakość nawet niżej od mtza, w środku kabina mega chamska, mimo moich dużych chęci zakupu takiego po obejrzeniu odpuściłem, są wersje eksportowe z silnikiem ursusa ale czy można je dostać u nas sam jestem ciekaw na stronie są. 

 

Pomyliłeś marki ;) Zetor ma silnik deutz a nie Ursus ;) Ursus ma perkinsa ;)

 

 

Opublikowano

padlo na fenda i jd. wybiore jednego albo zabiore 2 :-) teraz takie pytanie maja juz wyrobione swoje mth oba sa pod turem co moze ulec awari i jak kosztowna ona jest ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Agra
      Witam, jaki ciągnik wybralibyście w przedziale mocy 70-90 KM w kwocie około 100 tyś(brutto) nie jestem VAT.
    • Przez zlotek
      Na wstępie witam wszystkich użytkowników, forum śledzę od jakiegoś czasu i w końcu potrzebuję rady obeznanych userów. Dziś sprzedałem poczciwą c-330m i czas znaleźć coś mocniejszego, posiadam ogromnyh areał 3ha (byćmoże wzrośnie do 4.5ha w najbliższym czasie) a szukam ciągnika pomioędzy 50 a 65KM obowiązkowo 4x4 i z turem ze względuy na to że bawię się w budowlankę i potrzebna mi maszyna któa będzie sobie radziła z przewożeniem piachu, gruzu drewna itp. pole będzie obrabiała symbolicznie. Zastanawiałem się nad zetorami 5011s (chyba trochę za słaba pompa), 5245 (drogi jak diabli), i same explorer 65, jakie inne ciągniki 4x4 byście zaproponowali? jak wygląda sprawa hamulców pneumatycznych w ciągnikach takich jak same (zetor ma fabrycznie sprężarkę i tam koszt instalacji to max 1000zł czy w ciągnikach same jest podobnie?), łatwo je założyc? czasem muszę zaciągnąć przyczepę ze zbożem na handel... Jak z kosztami serwisu? czy lepiej szukać np zetora 6245 z turem czy same explorer 65? i jak ten drugi poradzi sobie w turze? Dodam że ciągnik (wiadomo że 4wd to nie 2wd) musi być w miarę zwrotny bo czasami trzeba będzie manewrować nim pomiędzy budynkami. czy chłodzone powietrzem ciągniki odpalają łatwiej zimą i jak radzą sobie w pracy stojącej? ciągnik będzie użyuwany co 2 tygodnie do wożenia drerwna do kotłowni. Czy pług trzyskibowy do takiego ciągnika to tak w sam raz?
      Kabina ma być w miarę komfortowa, ze względu na odśnieżanie zimą i fakt że ciągnik będzie jeździł na budowy w promieniu 50km. Proszę o pomoc i z góry dizęki Piotr.
    • Przez elzimny
      Cześć 
      Muszę kupić ciągnik rolniczy pod stabilizator gruntu + pod skorupę na budowę. Minimum 350 km, skrzynia bezstopniowa, 1000 obrotów na wałku dwa obwody hydrauliczne (dane od producenta stabilizatora). 
      Prowadzę firmę drogową. 
      Stabilizator waży 5t.
      Znam się na maszynach budowlanych a traktor to miałem jak jeszcze Ostrówka w firmie miałem więc nie wiem o nich nic o wytłumaczeniu abstrakcyjnych cen już nie wspomnę (chyba tylko sztucznie napompowane ceny dotacjami). 
      Dostawca stabilizatora twierdzi że większość firm kupuje Fendt lub Massey Ferguson ( bo to prawie to samo wg nich). 
      Chciałbym kupić używany ale zauważyłem że większość Fendt serii 9 jest sprzedawana z przebiegiem 8k-9k mth.
      Dziwne to i podejrzane.
      Czy możecie mi coś doradzić odradzić lub naprowadzić w kwestii zakupu? 
      Ile mth średnio ciągnik pracuje bez poważniejszych drogich awarii ? (przy koparkach zakłada się do 15000 mth).
      Stabilizator i cement są dużym obciążeniem dla ciągnika.
      Kwestia budżetu wygląda tak: stać mnie na nowy ale nie chcę nowego bo to nowa usługa i przez najbliższe 2-3 lata będzie nie dochodowa z uwagi na wdrożenie i kwestie pozyskania klientów (w skrócie szkodami kasy na nowy). Myślę że 500-700k chyba że bezpiecznie można poniżej tej kwoty (unikam pakowania się w ciągłe naprawy i remonty, mój własny warsztat za dużo kosztuje).
      Będę wdzięczny za jakieś konstruktywne naprowadzenie w temacie.
    • Przez molibden01
      Witajcie.
      Na wstępie chciałbym się przywitać z Wami. Odnoszę się z problemem wyboru traktoru (zaznaczam, że nowego, ponieważ sytuacja na rynku używanych ciągników mnie do tego zmusiła). Stoję przed wyborem modelu. W pierwszej kolejności od czego to się zaczęło to promocja na serię 5D i 4E w Deutz Fahre: 5080d w cenie 158 tys. zł netto.  Traktorem miałem przyjemność jeździć, fajny, zwrotny, nie głupi. Macie jakieś opinie na jego temat bo już jest kilka lat po premierze a w poprzednich postach żadnych opinii z użytkowania.
      Tylko co jak co, ma tylko 3 cylindry i turbo. Dlatego w głowie chodzi, a może wybrać co innego. Myślę o Kubocie serii M4-073. Moc podobna, ale 4 cylindry i wyższa pojemność. Jeżeli znacie obecnie ceny Kuboty (z dilerem w tym wypadku sie jeszcze nie kontaktowalem) lub polecacie inne ciagniki w podobnej mocy to będę wdzięczny za pomoc.
       
      Dodam że ciagnik ma głównie pracować w gospodarstwie przy opryskiwaczu ciąganym z nadmuchem, sadzarką karuzelowa, do jakiś prac pomocniczych ale zapewne czasem i jakiś pług 3 skibowy się zapnie lub mniejszy agregat.
       
      Pozdrawiam serdecznie.
    • Przez bortys2001
      Witam. 
      Ktoś się pokusi o porównanie,np Deutz 5080keyline, new Holland T4/t4s
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v