Przyczepa samozbierajaca Class/Pottinger/Krone/Mengele

[Wick]

Witam , rozważam zakup przyczepy samozbierającej, tylko nie wiem na jaka markę i model sie zdecydować , oraz na co zwrocic wieksza uwage.( cena do 20 tys. zł) Bedzie pracowała na ok 14 ha, w odległości do 1,5 km . moc ciagnika 90 KM. prosze o pomoc . pozdrawiam

[sadek9]

pottingeryz lat 90 są dobrą opcją. mam taką i jestem zadowolony rotor jest dobrze przemyślany. łatwa w naprawach. mam też claasa 330 ale ta niema rotora tylko nagarniacze rzędowe przez co szarpie przyczepą i ciągnikiem... do tego niestety zawieszenie resorowe anie tandem przy wjeździe na pryzmę wszystko ciśnie na przednią oś

[Wick]

a jaki masz model tego pottingera? myslałem nad classem 445 sprint. mniej wiecej cos takiego:

 

 

 

http://olx.pl/oferta/przyczepa-samozbierajaca-claas-445-sprint-CID757-ID7sWnF.html#dbfa8b151f

 

[kamilus1025]

troszkę masz mało tych 90 koni do niej, chyba że na pryzmę nie zamierzasz nią wjeżdżać, a Claas fajnaa 

[Wick]

zamierzam, no tez mi sie podoba tylko chba nie ma rotora

 

[kamilus1025]

to jest półrotor grzebieniowy, Do pełnego rotora to i 130KM będzie mało, do 90KM to claas 330/mengele law 360/ pottinger siloprofi bądź jakąś krone, zresztą coś w przedziale 6-7 ton, bo takiej 8-9ton jak 445 sprint , nie wciągniesz na pryzme, a jak łaki podmokłe to całkowicie odpada

[90mateusz]

to czy wciagnie czy nie itd zalezy od gabarytów  ciagnika

[Wick]

na szczescie łaki nie sa podmokłe , no własnie tak myslalem ze troche za mały moze byc , ciagnik New Holland TD5040