Mieszaniny na CHWASTY stosowane jesienią w rzepaku.

[krychu]

Panowie jakie stosujecie mieszanki bądź gotowce (jakie dawki) w zwalczaniu chwastów na jesień. Które się sprawdziły więcej niż jeden raz. Załóżyłem ten temat ponieważ szukam czegoś dobrego i sprawdzonego. Navigator + metazanex po wschodach u mnie się nie sprawdził, zostawił tasznik. W tym roku będę siał na polu gdzie jest duże nasilenie chabra. Wolałbym wykonać tym razem zabieg bezpośrednio po siewie, podobno zwiększa plon. Piszcie o waszych rozwiązaniach.

Edytowane 19 Kwietnia 2015 przez krychu

[Gość Profil usunięty]

ja po siewie lece commandem a w fazie 3-4 lisci navigator 0,3l/ha i w tym roku zero chwasta

[krychu]

Commanda jaka dawka?

[Gość Profil usunięty]

0,2 - 0,25l/ha jak dobrze pamietam

[waldi76]

Ja sieje rzepak od trzech sezonów pierwszego roku dałem w jesieni powschodowo navigator i po dwóch tygodniach na jednoliścienne leopard efekt mnie nie zadowolił a koszty spore, trafiała się przytulia, rumian i inne zielska też. Drugiego roku dałem przedwschodowo command 0,2 + Devrinol 2l a powschodowo leopard na jednoliscienne i samosiewy, efekt super zero chwastów choć koszt spory, zeszłej jesieni postanowiłem ciut zaoszczędzić i dałem przedwschodowo command 0,2 + Rapsan 1,5 i lepoard powschodowo i jak narazie wygląda dobrze nie widzę żadnych uciążliwych chwastów choć przy ziemi coś tam jest ale chyba niegroźne, rzepak je zagłuszy. 

[krychu]

Zastanawiam się właśnie nad devrinolem + comandem. Może i drogo ale jak pomyślę że mam znowu na wiosnę poprawiać to wolę na jesieni dać coś droższego i mieć spokój. Z drugiej strony drogie nie znaczy lepsze.

[waldi76]

Myślę że z tej mieszaniny będziesz zadowolony ja przynajmniej byłem w 100% tylko że dochodzi jeszcze pogoda ja wtedy trafiłem w idealne warunki ziemia była dobrze uprawiona bez brył do tego zaraz po siewie poszedł spory deszcz więc opryskałem dobrze wilgotną ziemię no i oczywiście na jednoliścienne też coś trzeba dać.

[kuba9022]

ja stosuje rapsan + comand i jestem zadowolony

[krychu]

Jednoliścienne to w późniejszym terminie, u mnie nie ma tego wiele i zawsze dobrze sobie radzi Pantera.