Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. Mam taki mały problem. Mam już wysłużonego mf 255 tzn silnik jest w jeszcze nie najgorszej kondycji ale ogolnie jest wybity i wysłużony rocznik 1987. Wiem ze jezeli bym go sprzedal to tak z 18 tysiecy jeszcze mozna wyciagnac. mysle nad kupnem drugiego zadbanego mfa 255 albo 3512 lub 2812. Dodam że mam c360 i zetora 7745 czyli ferguson jest taki pomocniczy bardziej. Rozważam tez kupno może jakiejś c330 M albo 3p. Albo troche dopłacic max 5 tysiecy i może jakis zetorek.Jak myslicie co z tym powinienem zrobić?

 

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Według mnie nie warto tak kombinować. W swoim wiesz co siedzi i co Cie może zawieźć. Kupisz niby łądny zadbany traktor a może to być kompletnie chybiony strzał. Moim zdaniem to lepiej dołożyć do niego te 5 tyś i znów pochodzi kilka lat. Sam mam takiego samego, rocznik ten sam i jest jedyny w gospodartwie. Obecnie obrabia ok 17 ha, a kilka lat wcześniej z dzierżawami było ponad 20 i bez problemu śmiga, z tym że wszytko jak coś zaczynało szwankować wymieniane było na czas, a nie jak się rozleci. Dopiero ostatniej zimy miał kapitalke silnika pomijając wcześniejsze wymiany uszczelki pod głowicą (chyba 4 i co roczną regulacje wtryskiwaczy po sezonie) przy ponad 11000 mth bo oleju już za dużo brał. Z resztą robił to od nowości.

 

Aha, kapitalka silnika kosztowała mnie 2500 zł, ale robiłem ją samemu wieczorami.

Edytowane przez master20002
Opublikowano

Popieram kolegę wyżej. To że znajdziesz zadbany, kilkunastoletni ciągnik graniczy z cudem. Wyjątki są ale i ceny wtedy też. Po za tym takie okazje szybko się sprzedają. Jak chcesz ciągnik tej klasy co masz obecnie to lepiej swój wyremontuj i przynajmniej wiesz jak masz zrobione oraz masz pewność, że przez parę lat nie będzie sprawiał problemów.

Opublikowano

No raczej myslalem nad 5211 bo konstrukcja podobna do c 360 i wiem ze sam moge cos tam pogrzebac jak nawali. A w mf juz w tym roku 3 razy mi wywalilo uszczelke do tego doszla pompa paliwowa i non stop cos sie psuje. I teraz tez stoi z wywalona uszczelka. Dodam ze głowica byla planowana zakladana nowa i td. A blok ponoc rowniusieńki jest. Cisnienie na tłokach tez dobre. Juz sam nie wiem. C 360 mi w zime nawalil urwal sie zawor pobilo glowice i zgielo korbowod to zrobilismy to w ciagu jednego dnia i koszt niewielki. Jeżeli cos to moze zetor 5211 albo nawet 5245 cos bardziej ekonomicznego.

Opublikowano (edytowane)

ulala jak mówisz że się tak psuje to ja bym próbował sprzedać,

 

gdybym był na twoim miejscu to bym sprzedał Mf255 albo i C360 i kupił coś naprawdę dobrego jakiegoś 3320 albo 3340 a 7745 byłby do cięższych prac

chociaż tak jak mówisz 5211/5245 był by bardziej na miejscu niż 3320/3340.

Edytowane przez Kondziu1832
Opublikowano

c360 raczej nie bo duzych pieniedzy za niego nie wezme a wiem ze mi jeszcze dlugo posłuzy prosty dobry klasyczny ciągnik. 3320 albi 3340 jest dla mnie troche za drog. ma byc maly ekonomiczny zwrotny no i w 5245 podoba mi sie to ze jest naped a to jest naprawde opcja godna uwagi.

Opublikowano

Jeżeli mówisz że C360 sprawia ci mało problemów to jak najbardziej ją trzeba zostawić! Sam się zastanawiam nad jakimś Zetokiem.

 

Chociaż 5211 szybciej znajdziesz niż 5245 przynajmniej z mojego przypadku wnioskuje.

 

Na marginesie zapytam jak ci się sprawuje 7745? Z jakimi maszynami pracuje. Chcę podobnego kupić ;D

Opublikowano

A wiec 7745 mam od 3 lat dalem za niego 36 tysiecy rocznik 1990. Ogolnie ciagnik nie do zajbania rocznie robie nim jakies 400 bel siana i sianokiszonki i z 600 słomy. Do tego doszedł teraz tur ktorego jeszcze nie dawno kupilem ale narazie przykrecilem tylko rame a wysiegnika jeszcze nie zakladalem bo joystick jakis rozwalony a przez zniwa nie bylo kiedy.dobry ciagnik ale ojcielc go za duzo uzywa do takich lzejszych prac bo mowi ze mu sie wygodnie nim jezdzi ale pali od cholery i mu za to zwracam uwage. jak narazie to kosiarka 185 no i agregat siewny. mam zamiar zakupi kvernelandy vario 3 skibowe no i jak teraz mam tego tura na nim rozwazazalem zakup jakiejs tanszej c385 albo zetora 8011 do belarki. ale najpierw musze cos z ferdkiem zrobic;.

Opublikowano

Nie no raczej cos za 255 musi byc ewentualnie zrobic w nim taki kapitalnie kapitalny to na to mam jakies 4 max 5 tysiecy. Albo zmiana albo idealna naprawa. Dodam ze silnik jeszcze nie jest najgorszy ale sprzegło instalacja i przednia os do roboty no i to ze mi ta usczelke pod głowica tak wywala.Kabinka nowa by sie przydala.

 

Jak beda doplaty bede myslal nad czwartym ciągnikiem. Konieczny jest bo jest 4 kierowcow a jak narazie dwa ciagniki na chodzie ;/

Opublikowano

No i chyba raczej bedzie remont kapitalny. Chlopaki nie wiecie ile moze kosztowac kapitalka silnika przetulejowanie przedniej osi zrobienie sprezarki instalacja nowa i mysle ze pomalowanie. Blachy mam zrobione. Ciagnik jest bez kabiny. i chce zeby efekt byl naprawde za***isty. Bo sam nie wiem czy 18 tysi za niego wezmę a czy za te 23 kupie cos lepszego

Opublikowano

@farmer1975 no może i to legendy, ale co niezniszczalności to nie wiem

 

@bopietras no powiem ci ze słusznie zauważyłeś skoro tyle wymaga tych napraw i poprawek to nie wiem czy da go radę sprzedać za jakąś rozsądną cenę cenę.

jedno mnie tylko zastanawia co może być powodem wydmuchiwania uszczelki z pod głowicy w MF255?

Opublikowano

no tez nie mam pojecia. moze dac blok i glowice jeszcze raz do splanowania. nie mam pojecia. czy moze lepiej zrobie caly kapitalny. No a moj mf nie ukrywam ma troche tych usterek.

Opublikowano

To jest wada fabryczna. Zaniżenie przestrzeni między tłokami. U mnie też kiedyś wywalało tą uszczelkę. Stary dobry mechanik powiedział, żeby przy remoncie podłożyć tam gdzie przedmuch*je kawałek starej uszczelki pod nowa. Jak narazie od remontu wszystko jest ok. Zobaczymy jak długo. A bloku raczej się nie planuje bo tłoki będą uderząć w głowice. Obniżanie tłoków po ewentualnym planowaniu go odradzam. Strata mocy i tylko zwiększa się ryzyko awarii.

Opublikowano

no napewno malo nie pali. zreszta zetory lubia sobie pociagnoc ropki. Ja jak wczesniej belowalem c360 to palila znacznie mniej ale ciezko bylo przy dobijaniu a ten 7745 tego nie odczuwa a sipme to mozna krecic mf 255 i wtedy to mozna powiedziec ze on malo pali.

Opublikowano

He he to fakt przy sianokiszonce to dostaje po garach :) Ojciec robil raz mf 255 to nie moglem na to patrzeec ;/

 

ma ktos z was zetora 5245? jak z nim jest w spalaniu ? pali wiecej od c360? ten naped w nim duzo daje ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez zadenrolnik
      Cześć, chcialbym sie przywitać i jednocześnie zadać pytanie. 
      Po pierwsze w ogole nie znam sie na ciągnikach ale musze kupić. 
      Potrzebuje sprzęt który bedzie miał tura o udzwigu 1600kg żeby czasem rozładować palety z tira oraz potrzebuje go do odśnieżania placu, podłączyć solarke, obowiązkowo 4x4. Musze podłączyć zamiatarke zeby umyć droge po budowie i może pociągnąć zwykłą przyczepę. 100% pracy na utwardzonym terenie. Nie bedzie w ogole wykorzystywany w polu. Chyba w okolicy 90-100KM 
      Powiedzcie co wybrać, czego szukać. Nie chcę wydawać ogromnych pieniedzy bo sprzet bedzie używany sporadycznie. Chcialem zeby mial klimę ale w sumie mozna dołożyć aftermarketową.
      Póki co patrze na MF 390, 3090, Deutz dx85, 6.31, case 5130, cs78, renault ergos 100km, pronar 85, 
      Nawet nie wiem czy dobrze patrze. Chcialbym prosty sprzet zeby jak najmniej sie mogło posypać. raczej wole coś do 5t wagi zeby nie trzeba bylo balastu jak bedzie rozładowywał ciężką palete.
      Budżet zakladalem 40000 ale juz jestem czy 70000. A wolałbym wybadać mniej bo ani to nie bedzie zarabiać ani nic. To tylko na własny użytek w kole komina. 
      Bede wdzieczny za wszystkie rady, sugestię itd 
      Pozdrawiam 
    • Przez zadenrolnik
      Cześć, chcialbym sie przywitać i jednocześnie zadać pytanie. 
      Po pierwsze w ogole nie znam sie na ciągnikach ale musze kupić. 
      Potrzebuje sprzęt który bedzie miał tura o udzwigu 1600kg żeby czasem rozładować palety z tira oraz potrzebuje go do odśnieżania placu, podłączyć solarke, obowiązkowo 4x4. Musze podłączyć zamiatarke zeby umyć droge po budowie i może pociągnąć zwykłą przyczepę. 100% pracy na utwardzonym terenie. Nie bedzie w ogole wykorzystywany w polu. Chyba w okolicy 90-100KM 
      Powiedzcie co wybrać, czego szukać. Nie chcę wydawać ogromnych pieniedzy bo sprzet bedzie używany sporadycznie. Chcialem zeby mial klimę ale w sumie mozna dołożyć aftermarketową.
      Póki co patrze na MF 390, 3090, Deutz dx85, 6.31, case 5130, cs78, renault ergos 100km, pronar 85, 
      Nawet nie wiem czy dobrze patrze. Chcialbym prosty sprzet zeby jak najmniej sie mogło posypać. raczej wole coś do 5t wagi zeby nie trzeba bylo balastu jak bedzie rozładowywał ciężką palete.
      Budżet zakladalem 40000 ale juz jestem czy 70000. A wolałbym wybadać mniej bo ani to nie bedzie zarabiać ani nic. To tylko na własny użytek w kole komina. 
      Bede wdzieczny za wszystkie rady, sugestię itd 
      Pozdrawiam 
    • Przez juras390
      John Deere 7600
      Czy ktoś jest posiadaczem bo ja jestem i będę potrzebował porady
      Proszę 
    • Przez raffik4
      Witam zwracam się z prosbą o doradzemie mi jaki mam wybrać ciagnik do 60km na co prawda małà działke 2h na ktorej uprawiam warzywa,jest sad ciagnik miałby słuzyc do ogolnych zastosowań ziemia jest ciezka duzo pracy nie bedzie orka,glebogryzarka,kultywator,czasem koszenie trawy,zalezy mi na prostocie ,trwałosci i dobrego dostepu do czesci dodam iz mam na mysli ciagnik uzywany.
    • Przez lukaszgg
      Witam. Stoję przed wyborem ciągnika na gospodarstwo, wolę kupić coś nowego. I tutaj moje pytanie skierowane do was, co aktualnie polecacie? Coś co by mnie interesowało to przedział w granicach 80 - 110 KM  cena 200 netto 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v