Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam problem z silnikiem perkins 4 cylindrowym bez turbo.

Silnik znajduje się w mf 307, chociaż takie same występują w ursusach.

 

A więc chłodnica na górze gorąca, na dole zimna, nie widać ruchu wody, jedynie jak się gorąca robi to trochę wyrzuca, na wolnych obrotach i na dużych tak samo.

Zalana wodą, chłodnica czysta, odkamieniona, woda leci i przez chłodnicę i przez silnik.

Termostat >> z, bez nie ma różnicy, wcześniej z 5 lat pracował bez.

Uszczelka pod głowicą wymieniona, nie znać na starej awari.

Silnik nie został przemrożony

Pompa wody, nie cieknie, łożyska okk, wirnik nie połamany, nie ukręcony, wizualnie okk

 

Spróbujemy jeszcze pompę wymienić, no ale małe szanse są że to pomoże, sami nie wiemy co może być nie tak,

co o tym sądzicie?

Opublikowano

odkręć pompe wodnom i zobacz czy na wirniku w pompie są jeszcze zombki bo jak ich nie ma to ci nie zrobi obiegu wody i będzie się grzał. bo pewnie pompa była zawse regenerowana i w kuncu ząbki się wyjechały

Opublikowano

Oprocz tego co bamber912 napisał bardzo istotne i zapominane jest jakość paska, jeżeli powierzchnie klinowe(boczne) są świecące to pasek jest zwęglony nastepuje poślizg i pompa nie obraca się z należytymi obrotami, najlepiej zmień go na nowy jaki by nie był

Opublikowano (edytowane)

Skoro chłodnica jest do połowy ciepła a od połowy zimna to tam bym szukał przyczyny. Może drożne jest tylko kilka rureczek w rdzeniu i dlatego nie chłodzi dobrze. Bo skoro wyrzuca wodę to znaczy że pompa daje a chłodnica nie może tego przepuścić przez siebie i robi się problem.

Edytowane przez Karol445
Opublikowano

no w 1 poście pisałem że chłodnica czysta, woda wylatuje pełnym wężem dolnym, z taką sama szybkością jak wlewam.

O termostacie też pisałem że z i bez taki sam efekt, a termostat nowy i otwiera się.

 

Problem rozwiązany, co było sami nie wiemy, zostało wszystko zrobione co mogło by być przyczyną.

Do tego co wcześniej pisałem doszło wymienienie pompy i wymiana paska, oraz płukanie myjką miejsca pompy.

 

że pompa była popsuta albo pasek to sam nie wierze że to mogło być przyczyną...

Tak jak pisałem że nie wiem co było przyczyną, ważne że teraz działa.

 

Dziękuję za odpowiedzi w temacie ;)

Opublikowano

Dobrze, że awaria naprawiona, chociaż faktycznie ciekawa sprawa co za przyczyna tu mogła być… Na przyszłość jakby Ci się coś takiego działo to ja bym proponował do serwisu perkinsa się udać, ich dystrybutor w PL czyli Bu Power robi specjalną diagnostykę komputerem. Podłączają i w chwilę wiadomo o co chodzi. Wspominałem już w innym wątku, że też miałem problem ze swoim ciągnikiem z tym silinkiem i nie ogarnąłem o co chodzi, dopóki nie zgłosiłem się do nich. Swoją drogą odkąd naprawili nie mam już żadnych problemów, jeszcze nie jeden sezon mi posłużyDobrze, że awaria naprawiona, chociaż faktycznie ciekawa sprawa co za przyczyna tu mogła być… Na przyszłość jakby Ci się coś takiego działo to ja bym proponował do serwisu perkinsa się udać, ich dystrybutor w PL czyli Bu Power robi specjalną diagnostykę komputerem. Podłączają i w chwilę wiadomo o co chodzi. Wspominałem już w innym wątku, że też miałem problem ze swoim ciągnikiem z tym silinkiem i nie ogarnąłem o co chodzi, dopóki nie zgłosiłem się do nich. Swoją drogą odkąd naprawili nie mam już żadnych problemów, jeszcze nie jeden sezon mi posłuży

Opublikowano
Dnia 11.08.2011 o 10:20, MariuszE38 napisał:

Jeśli chłodnica jest ciepła tylko do połowy to jest objaw padniętej pompy wody, którą wyrzuca nie dlatego, że pompa chodzi ale dlatego, że silnik ją gotuje.

Nie wiem czy zawsze, ale u mnie właśnie uszkodzona pompa wody była przyczyną. jakby ktoś szukała części do perkinsa 4P to polecam - https://silniki-perkins-czesci.pl/4236,c,203

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v