Wieprzowina jest tłusta, jej nadmierne spożywanie może doprowadzić do chorób serca, nowotworów, cukrzycy etc. Karczek z grilla nie zadzkoszi raz na jakiś czas, ale ogólnie ludzie mają coraz więcej kasy i zaczynają się zdrowiej odżywiać. Kiedyś wszyscy kupowali ziemniaki na zimę - teraz mało kto już tak robi. Z wieprzowiną jest/będzie tak samo (choć embarga etc. też mają wpływ na jej ceny). Lepiej już wybulić kilka złotych więcej i zjeść zdrowiej niż się opychać jakimś świństwem (dosłownie hehe). Jest oczywiście pewna nisza - a mianowicie tradycyjne wyroby, na który popyt jest duży i ceny dobre, ale coś takiego to pomijając już formalności, trzeba po prostu umieć robić. Umiesz - możesz kasę trzepać, nie umiesz i nie masz się gdzie/od kogo nauczyć - daj sobie lepiej spokój. Myślenie życzeniowe, strajki i inne głupoty nic tu nie pomogą. Takie są realia - chcesz to się ludź dalej, nie to zajmij się czym innym - ostatecznie każdy jest kowalem swojego losu... Pozdrawiam.