Kedzior12
Members-
Postów
115 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kedzior12
-
Widziałem ich ogłoszenie na FB. Kroją grubo nawet za montaż klimy jednoczęściowej na dach. Z władnego doświadczenia powiem, że widać po wskaźniku ładowania na panelu, gdy parownik jest zabity kurzem. Wzrasta pobór prądu. Ostatnio pierwszy raz przedmuchiwałem i z powrotem mam teraz maksymalne napięcie na wskaźniku.
-
-
Wyszło super, oryginalnie miałeś w swojej pasek 13 mm czy przerabiałeś pod ten rozmiar?
-
-
-
Na ogół do słomy nie kupuje się walcówki, a np walcowo-łańcuchową lub pasową. Miałem taką poprzednio i nigdy nie było problemie w słomie. Nastawiam się głównie na siano i kiszonkę, do tej pory ładnie sobie radzi w tych dwóch przypadkach. Słomy robię max 100 bel rocznie, więc ewentualnie przemęczę się.
-
-
-
-
Natężenie prądu wg danych producenta wacha się w przedziale 60-80A. Do tego trzeba doliczyć natężenie prądu na oświetlenie ciągnika i ewentualnie zasilanie podczepionej maszyny. Wiadomo, że po schłodzeniu wnętrza nie będzie pracował na maksymalnym natężeniu, ale uważam, że ok 120A alternator powinien zapewnić optymalny zapas. Możesz próbować też z altkiem 100A, powinien uciągnąć na tym pasku.
-
-
-
Marcin, napiszę również tutaj: Zawiozłem dla tokarza koło wału korbowego ze swojego ciągnika i do tego koła dorobił drugie. Z tego co mówił udało mu się dobrać kawałek rury o takiej samej średnicy, przyspawać do obecnego koła i obrobić pod pasek. Wyszło solidnie i bez ingerencji w oryginalne mocowanie, więc montaż obył się bez przeróbek. Polecam zawieźć z kołem od pompy wody na wzór, jeżeli posiada już ktoś podwójne, aby tokarz dorabiając koło zachował taką samą odległość pasków. Myślę, że podobnie można było również zrobić z przerobieniem pojedynczego koła od pompy wody, ale udało się dostać oryginalne, pochodziło bodajże z fendta. Zapomniałem dodać w poprzednim poście fotkę z numerami.
-
-
Witam W tym wątku chciałem podzielić się z Wami efektem pracy nad przerobieniem napędu pompy wody i alternatora na dwa paski klinowe 10mm w silniku MWM TD226-4. Przeróbka podyktowana została zamiarem montażu alternatora 120A. W miarę możliwości można zakupić używane oryginalne podwójne koła pasowe. Na składzie z częściami do zachodnich ciągników pochodzących z rozbiórki udało mi się kupić koło pompy wody. Wymagało zastosowania dłuższych śrub. Miałem problemy ze znalezieniem oryginalnego koła pasowego wału korbowego. Jedna z ofert, jakie otrzymalem, wynosiła ponad 1000 zł. Na szczęście w mojej okolicy pracuje dobry tokarz, który za śmieszne pieniądze (80 zł) dorobił drugie koło pasowe do obecnego. Kolejnym etapem był dobór alternatora. Do oryginalnego mocowania idealnie pasuje alternator z zetora forterry/proximy (nr porównawczy: 16359357). Dołączone koło pasowe było na dwa paski 13mm. W celu ustawienia pasków w jednej linii wymagało też ponad 1 cm przesunięcia. W internecie na stronie ebmia.pl udało mi się znaleźć koło pasowe do rozwiercenia na 3 paski 10mm o takiej samej średnicy, jak przewidziane dla tego alternatora. Efekt końcowy widoczny na zdjęciach. Wrzucam również zdjęcie z numerem na kole pasowym pompy wody.
-
Witam. Muszę wymienić łożysko i uszczelniacz wałka WOM w renault 103.54 (skrzynia mechaniczna, 1992). Czy po odkręceniu śrub obudowy nr 6 będę mógł wysunąć wałek WOM bez obaw, że coś spadnie w skrzyni?
-
Witam, temat dotyczy demontażu koła zębatego na pierwszym dolnym od strony podbieracza walcu prasy Gallignani 3200l. Czy koło zębate ze zdjęcia osadzone jest na mimośrodzie? Muszę je zdemontować, aby założyć zawias podbieracza.
-
Po porządnym nagrzaniu palnikiem i stukaniu przez solidny kawał stali czterokilowym młotem w końcu puścił :D Łożyska wymienione, test w polu zaliczony :D Rada ode mnie: przy demontażu koniecznie trzeba dobrze zblokować walec, najlepiej wbijając między niego a sąsiedni krótką deseczkę. Podczas odbijania koła zębatego nie bijcie przez drewno, bo amortyzuje uderzenie, przez co nie wykorzysta się w pełni siły uderzenia. Pytanie na temat nawijania się słomy między osłony łożysk a walce dalej aktualne :)
-
Wygląda na to, że tak! Czyli trzeba będzie trochę powalczyć z tematem. Dorobię chyba taki sam przyrząd do demontażu, jak w instrukcji.
-
Witam. W tytułowej prasie muszę wymienić łożysko na drugim dolnym walcu (od strony podbieraka). Mam problem ze zdemontowaniem podwójnego koła zębatego. Ani drgnie pomimo zastosowania rozmaitych sposobów, jak grzanie czy użycie ściągacza hydraulicznego. Wyczytałem na forum w podobnych tematach (niedotyczących akurat prasy Gallignani), że koła zębate są na mimośrodzie i należy wpierw je obrócić w przeciwną stronę, niż pracują. I tutaj pytanie do posiadaczy modelu 3200 oraz pochodnych: czy ktoś orientuje się, jak osadzone są koła zębate? Czy ktoś miał podobny problem i mógłby służyć radą? Drugie sprawa: w komorze nawija mi się słoma pomiędzy osłony łożysk a zewnętrzną powierzchnię walców, przez co grzeją się strasznie na końcach (potrafią nawet parzyć). Znacie może jakiś patent na rozwiązanie problemu?
-
Stawki masz tutaj: http://www.arimr.gov.pl/fileadmin/pliki/PB_2018/WPRE/RE/stawki_platnosci.pdf Dla TUZ wynosi 428zł/ha. W skrócie nie możesz stosować GMO, środków ochrony roślin, nawozów sztucznych. Możesz bez problemu stosować nawozy naturalne i organiczne oraz wapnować gleby określonymi nawozami. Od strony biurokracji w ARiMR musisz mieć 5-letni plan działalności ekologicznej, doradca rozpisze Ci to za ok. 500zł. Resztę dokumentacji typu rejestr zadawanych i kupionych pasz, księga stada bydła, karty upraw i tak będziesz musiał prowadzić dla jednostki certyfikującej, a można je przedłożyć również dla ARiMR w razie kontroli, także nie ma tego zbyt wiele. Jeżeli masz praktycznie same użytki zielone to myślę, że ich uprawa ekologiczna nie powinna stanowić problemu
-
Zrobię mały odkop dla ludzi z podobnymi wątpliwościami jak moje. Jestem jakiś czas po kontroli. Do niczego się nie przyczepili. Nie musimy zgłaszać wszystkich działek, możemy sobie wybrać. Co do zwierząt: mogą być wszystkie w chowie konwencjonalnym i nawet być wypasane na działkach ekologicznych. Jednocześnie nie muszą być karmione paszą ekologiczną, jedyny wymóg: brak GMO w paszy. Jeżeli kupujemy od kogoś to załatwiamy tylko oświadczenie sprzedającego o braku GMO w sprzedawanej paszy.
-
Witam, swoje pytanie kieruję głównie do rolników, którzy ubiegali się o certyfikat ekologiczny dla swojego gospodarstwa Posiadam same TUZ-y, hoduję bydło mięsne (mamki, sprzedaż odsadków). Z racji ubiegania się o premię dla młodego rolnika musiałem wziąć zobowiązanie ekologiczne na wybrane działki, aby uzyskać wymaganą liczbę punktów. Mam parę pytań: 1.Jak często mieliście kontrole (z ARiMR-u lub jednostki certyfikującej) 2.Czy mocno przyczepiali się do niezgodności? 3.Czy wnikliwie kontrolowane są rejestry np. uzyskanych pasz z gospodarstwa? Chodzi mi głównie o ilość paszy. 4.We wniosku do ARiMR zgłosiłem tylko wybrane działki do uprawy ekologicznej, czy resztę mogę prowadzić w uprawie konwencjonalnej? Czy zwierzęta mogę również hodować konwencjonalnie, a nie ekologicznie? Mógłbym mieć problem z zakupem pasz z gospodarstwa ekologicznego, gdyż w okolicy praktycznie żadnego nie ma.
-
Ja złożyłem ofertę z ceną katalogową, choć też zastanawiam się, jak potem z tym będzie U dealera powiedziano mi, że wpiszą na ofercie cenę katalogową, a później przy zakupie dadzą niższą cenę. Ktoś przerabiał może temat?
- 8600 odpowiedzi
-
- młody rolnik
- nabór
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
