To prawda, trzeba się przyznać do błędu i sprzedać po 3 zł z groszami albo czekać do nowych zbiorów i wtedy sprzedać ze swierzą fasolą. Jesli chodzi o p. Nowosada z Łaszczowa to za bardzo "szuka w d*pie raków". Znajomy zawiózł do niego worek fasoli, umówili się na 3.80, potem gdy przywiózł całość powiedział, że 3,40 , bo to nie ta fasola, bo mokra itp. jak się nie podoba to zawracaj. Teraz wzią się na sposób i worki podpisuje i jak cos nie tak każe przyjechać i zabrać z powrotem. Jak będzie dalej tak wymyslał to z fasolą ludzie go pogoną...