Ja kupiłem w tym roku żonie suszarkę do grzybów i warzyw (nasze wspólne ustalenie, że coś takiego by się nam przydało). Nie byla chyba jednak do końca zadowolona, po czasie przyznała, że woli jednak coś bardziej "dla niej" z okazji takich "świąt", co innego jakby to byl prezent świąteczny. Zglupiałem - nie mogła mi tego powiedzieć wcześniej jak ja o to pytałem? W przyszłym roku zamawiam jej bon prezentowy na kosmetyki od Naturativ To będzie najlepsze jak sama sobie wybierze te kosmetyki, bez mojego w tym udziału - nie uważacie?