Witam. Chciałabym poprosi o poradę odnośnie wapnowania. W zeszłym roku pole po żniwach opryskane od chwastu, wapnowane szybko działającym wapnem, przyorane, zasiane poplony, talerzowane na wiosnę. Z badań pobranych przed siewem wynika ze gleba jest zakwaszona. Jak najlepiej będzie wapnować w tym roku żeby poprawić pH? Szybko działającym i tym zwykłym? Nie ukrywam że koszty są wysokie takiego wapnowania jak dla mnie i szukam tańszego rozwiązania. Czy saletra wapniowa dana pod korzeń pomoże? Z góry dziękuje za pomoc