teraz to juz za pozno, pryszczarek sklada jaja do mlodych luszczyn, wiecej szkód juz Ci nie narobi. Podobno w nowych odmianach rzepaku z cieńsza scianą kom. pryszczarek daje sobie rade sam przekłuć łuszczynę bez pomocy podobnika, i tu systemiczne insektycydy mogą nie do konca pomóc.
Jaki srodek stosowałes na opadanie? Freddy to odmiana z CCA?
tak jak piszesz to pryszczarek, na pomoc juz dawno za pozno. Male plantacje potrafi całe opanowac, na wiekszych glownie od brzegow. Jaką powierzchnie ma pole?
W war-maz macie problem z pryszczarkiem? Nawet chowacza uchwiciłes
U mnie na Rohanie trafiaja sie rosliny 'szczerbate', nawet nie zakwitly. Tu masz niewielki ubytek kwiatkow i to tych, ktore niewiele plonu daja.