Skocz do zawartości

AndrzejAX

Members
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez AndrzejAX

  1. Betoniarka/zaprawiarka/mieszalnik/czy inna technologia?
  2. W ramie: czyli jednak to prawda że cyklop ma 3 filtry: można się do niego dostać bez ściągania zbiornika? Pewnie zbiornik musi być pusty bo się wyleje zawartość przez ten filtr (w ramie)?
  3. Olej HL46 zalany 3 dni temu, 80 litrów ale trzeba dolać jeszcze ze 20l. (czyli tak jak książka pisze 100l) Teraz cyklop chodzi jak marzenie na 1200obr (Ursus C-330) a nie tak jak dawniej przy pełnej "przepustnicy" nie bardzo chciał chodzić My dodatkowo spuszczaliśmy olej z siłowników żeby jak najmniej starego zostało w układzie: wysunęliśmy wszystkie siłowniki, wylaliśmy stary olej ze zbiornika, wyczyściliśmy zbiornik, zalali nowy olej, odkręciliśmy rurkę która idzie od rozdzielaczy do zbiornika: założyliśmy tam dodatkowo węża i drugi jego koniec do bańki na brudny olej. Następnie jedna osoba przełączała "wihajster" a druga uruchamiała pompę tylko na czas wsuwu siłownika i tak po kolei (20 litrów w ten sposób jeszcze spłynęło).. Jak wypompujesz/spuścisz stary olej popatrz czy w zbiorniku nie ma żadnych "mętów" na dnie, i przy okazji tam masz filtr ssawny to dobrze byłby go wyczyścić.. Zanim kupisz olej to potarguj cenę bo to pół beczki jest, albo dogadaj się z sąsiadem i weźcie całą beczkę na dwóch to dużo taniej będzie i beczka jeszcze zostanie
  4. Koszt piaskowania przyczepy i dwóch silosów po cemencie (wg lokalnej wyceny) był równowartościowy z zakupem WANa do remontu i budową prostej piaskarki (piaskarska to tak naprawdę butla po LPG, kilka zaworów, parę metrów węża i dysza razem 200-300zł). (na piaskowanie felg się nie opłaci, ale an poważną robotę jak najbardziej) Zawór z instalacji z ciągnika może mieć trochę małą przepustowość, bo tutaj jak piaskujesz to cały czas "uchodzi" dyszą o średnicy 5mm a i tak utrzymywane jest ciśnienie 3-4 bary, ale sprawdzić zawsze można, dużo kłopotu by z tym nie było: podpiąć pod wylot i obserwować co się będzie działo, w razie "w" wyłączyć. Ten "bieg luzem" u mnie działa bez zarzutu raczej, czego nie można powiedzieć o innych elementach kompresora (0,5l oleju na dzień bierze pomimo braku ciśnienia smarowania )
  5. U mnie 7,5kW w takim WANie na pusto startował "na raz" no powiedzmy bez problemów (światło lekko przygasało), ale jak było ponad 2 bary w butli to ni pierona nie było szans, więc tata dorobił mu "ręczny odprężnik" to jest: odciął końcówkę rury łączącej kolektory wydechowe i wstawił tam zawór kulowy (nwm chyba 1,5 albo 2 cale pasował).. "Rano" (pierwsze uruchomienie) przychodzi się i załącza normalnie, każde kolejne to już trzeba otworzyć ten zawór, włączyć kompresor (pompuje "na pole", nie do butli) i zamknąć zawór, przez co powietrze trafia tam gdzie powinno (do zbiornika U mnie chodzi to tylko raz na 2-3 lata z piaskarką to jak się włączy to pracuje cały czas, w sytuacji gdy ciśnienie przekroczy chyba 4 bary u mnie to przechodzi w stan "biegu na luzie" (silnik się kręci, ale nie ssie ani nie tłoczy), ale to mało kiedy się zdarza (dysza piaskarki ma gdzieś 5-6mm) Polecam na popularnym forum elektrycznym (które nazywa się jak materiał na spoiwo podczas spawania) można znaleźć i pobrać całą "Dokumentację techniczno-ruchową agregatu sprężarkowego WAN-ANa"
  6. A opada też powoli? Być może ktoś przy montażu odwrotnie zawór zwrotno-dławiący założył...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v