Na chwile obecną ciągnik jeździ, żadne blędy nie wyskakują. Tylko jak długo.
Pierwszy raz na wiosnę stanął, po przerwie nocnej jeźdił do końca sierpnia. A teraz objawy się nasiliły i jeździ jak chce. Pojedzie rano i pracuje 3-4 godz. a niekiedy dojedzie i przerwa.
Wszystkim dziękuję za pomoc i zainteresowanie tematem.
Pozdrawiam