Witam wszystkich forumowiczów
Potrzebuję rady. Najlepiej użytkowników niżej wymienionych maszyn aby wiadomości były w miarę miarodajne. Więc tak.
Dzięki pomocy forum co do wyboru ciągnika jestem od 4 lat szczęśliwym posiadaczem John Deere 5080r.
Po tych kilku latach pracy czas wyposażyć go w zestaw uprawowo-siewny. Więc celując w tą myśl jestem na etapie zakupu siewnika. Od razu wyprzedzając pytania agregat będzie najprawdopodobniej firmy TOLMET. Spodobał mi się agregat POLON 3m, więc w kwestii maszyny numer jeden jestem prawie pewien, waga nie duża około 750 kg (oczywiście bez wału Packera, który nie jest na moje ziemie i przeznaczenie uprawy) poza siewem zbóż używany będzie również używany do uprawy pod warzywa, QQ itp. Więc wracając do tematu testując udźwig ciągnika pożyczyłem zestaw uprawowo-siewny (agregat rolmako 3m z packerem + siewnik Kongskilde NCS1130) i powiem że z udźwigiem i uciągiem na pusto bez składania nie było problemu. Wiec tutaj moje pytanie czy zestaw Tolmet 3m bez packera + siewnik Pottinger Vitasem 302 będzie odpowiedni?? Chodzi mi głównie i porównanie mas siewników bez redlic talerzowych Vitasema i Kongskilde (na tym brak wybitej wagi) Natomiast Pottinger waga około 650 kg w prawie full wyposażeniu które podam niżej. Czy przód nie będzie składał rąk do Boga o pomstę dla operatora? Czy wręcz przeciwnie? Jak myślicie?
Oraz w jakiej cenie można wyrwać taki siewnik?
Moja oferta: Vitasem 302
+znaczniki pion
+komputer (i wszystko co z nim związane oprócz znaczników przedwschodowych)
+zagarniacz perfect
+pomost
+redlice ciągnione
+zagarniacz śladu koła
Cena netto 36tys zł do negocjacji. Ile można wynegocjować?
Myślałem też o Amazone D9 ale podobno są cięższe i droższe więc nie wiem czy warto.
Jak myślicie?