Witam. Jakiś czas temu zakupiłem używanego tura do C-330.
po zakupie przystąpiłem do montażu i ogólnie wszystko szło bezproblemowo aż do momentu montażu poprzeczy trzymających wysięgniki ramienia z wspornikiem przedniej belki. Po założeniu poprzecza na wysięgnik to ta flansza, którą przykręca się do wspornika wydaje się przesunięta w przód tak jakby te poprzecza były zbyt długie. I teraz pytanie czy te poprzecza skracać czy popuścić te dwie śruby wysięgnika i na sztywno to wszystko skręcić. Bo jak popuszczę te wysięgniki to myśle ze będę w stanie to naciągnąć ale kwestia czy można tak zrobić aby w przyszłości nic nie strzeliło od naprezen