Ja zrobiłem taką podyplomówkę bez wcześniejszych studiów rolniczych. Zależało mi na tym, żeby to była podyplomówka i jeszcze do tego zdalna. Znalazłem WSKZ, tam wszystko bez problemu ukończyłem. Moja podyplomówka nadawała kwalifikacje do wykonywania zawodu, więc nie trzeba przystępować do egzaminu CKE.