Ja próbuję się bawić w drzewka bonsai. Widziałam kiedyś taki ogród w japońskim stylu i mieli tam całą kolekcję takich miniaturek z zupełnie różnych gatunków. Niezwykłe. Na razie mi to średnio wychodzi, drzewka się "duszą". Przycinam nożyczkami https://renomed.eu/produkty/uniwersalne/nozyczki-uniwersalne/nozyczki-uniwersalne-us2/ , bo myślałam że dokładne cięcie będzie bardziej znośne dla rośliny. Ktoś ma doświadczenie z takimi eksperymentami? Jakieś porady?