Witajcie,
Odkupiłem gospodarstwo rolne po dziadkach i chciałbym je wyremontować tak aby w niedalekiej przyszłości prowadzić własne gospodarstwo rolne. Oprócz tego, że wszędzie jest dach z eternitu do wymiany to przy okazji boczne ściany stodoły mają pęknięcia. Boję się, żeby kiedyś się nie zawaliła. Myślałem swego czasu, żeby może jakiegoś fachowca/specjalistę wezwać na oględziny i aby zaproponował najlepszą technologię naprawy na lata. Nie wiem tylko kogo konkretnie szukać i czy warto. Ściany stodoły z oborą są podobno podwójne. Sąsiad miał podobny problem to wylał betonem pod ścianą 4 wysokie słupy, żeby jakoś ją podtrzymywały. Nie wiem czy zgłaszał to gdzieś. U mnie sprawa wygląda inaczej bo ściana która chyba odchodzi jest ścianą po długości, w której są dwie pary wrót i jedne mniejsze wejście do obory. Poza tym stawianie takich słupów popsułoby wygląd budynku. Słyszałem o kotwach ale też nie wiem jakby to miało wyglądać w moim konkretnym wypadku. Dach choć stary i to od środka wygląda na w miarę ok. Myślę, że jakby eternit wymienił na blachodachówkę czy blachotrapez to też można by w ten sposób odciążyć sam dach. Marzyło mi się kiedyś zamontować na nim panele, ale z uwagi na ściany i ten dach będzie trzeba sobie odpuścić.
Proszę, doradźcie coś.
Dziękuję
Łukasz