Cześć, piszę jako młody chłopak, który chętnie podejmuje się nowych wyzwań , a mianowicie mam kawelek ziemi około 20ar, z tego połowę zagospodarowalem w plantacje tui, aktualnie mam ich 3000 sztuk, tak rozpoczęła się moja przygoda, temat naprawdę fajnie mi się przyjął, teraz czekam na rezultat w postaci sprzedaży gotowych tui. Jak narazie traktuje tobhobbistycznie, ale jeśli by się udało znaleźć złoty produkt na którym mógłbym się utrzymywać i dalej rozwijać to byłaby bajka😁 chciałbym jakieś rady dla początkującego w co ewentualnie warto zainwestować, bo myślałem nad rosadami warzyw. Prosiłbym o jakieś sugestie i porady jak wygląda to w rzeczywistości, ewentualnie w co innego mógłbym zainwestować.