Tuleje nie były wymieniane, są w dobrym stanie, z minimalnym ledwo wyczuwalnym pod palcem progiem. Dodatkowo wystają odrobinę powyżej bloku, wszystkie tak samo, ale nie pamiętam dokładnej jednostki, ale tak mówiąc na chłopski rozum to wystają ledwo co.
Właśnie dlatego ten temat z tym silnikiem tak mnie zadziwia jest wszystko tak jak powinno być, ale jednak coś nie gra, bo rozumiem jakby była krzywa płaszczyzna bloku to pęcherzyki byłoby widać raczej w tym miejscu co głowica tak jakby mniej przylega, a te perzechyki są w głównej mierze od strony wtrysków i tak mniej więcej na przeciwko każdego z nich. Biorę pod uwagę jeszcze to, że może rzeczywiście wadliwa uszczelka, albo przeoczyłem jakąś pierdołe.