fuji
Members-
Postów
84 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez fuji
-
w okolicy tez nikt nie miał?
-
jakie dziurki, w folii? owinąć można jeszcze raz
-
No teraz beda podwyżki jakieś a jak przyjdzie styczen to w dół
-
Na dwa razy razem 3, 4 miesiące w roku można jechać Licho u was. U nas zdarzają się młode też coś pomagają a krowy doić to pewnie z 70% dziewczyn wydoiłoby
-
A to nie wiedziałem o tym
-
Po takiej cenie to ja bym się nie brał za to ale ludzie żyją. A byki to się opłacają ale jak masz ich porządne stado (w sensie nie opłacają się ale wyżyjesz jakoś z tego) a do tego musisz mieć hajsu tu i teraz od cholery, żeby kupić nawet same cieloki. Na twoim miejscu pierdolnąłbym to, poszedł gdzie robić indziej a ewentualnie jakieś parę krów mięsnych limousine np. i zawsze jakiś grosz wpadłby dodatkowy Może i na łańcuchach trzymać a jak będą przez jakieś 120 dni po 7, 8 h na łące to i tak dostanie
-
Jak masz jakąś oborę na krowy mleczne to możesz i je mieć, jak nie ma gorzej. Trza kombinować
-
Wszystko zależy gdzie mieszkasz. Jednym się bardziej opłata jedno drugim drugie a trzecim żadne. Sam musisz liczyć, kombinować, bo nie wiemy jaka jest u ciebie sytuacja itd.
-
Bo trza z głową dawać treściwe
-
Ja podobnie miałem z 2,4 ha XDDD no w drugim więcej trochę
-
U nas taki jeden zj** "niby" od 13 krów ma 200l XD U nas to już taki jeden piąty pokosił XDDD U nas w okolicy tak samo podobnie Tez cos mi się właśnie tak kojarzy
-
Pytam się, bo słyszałem gdzieś plotki (pewnie od tych "obrońców zwierząt") że jak krowa bardziej wydajna to krócej żyje Robiim tak. Pytałem się bo słyszałem ploty że jak duża wydajność to krowa krócej żyje. Zwykłe pytanie a tu ludzie już do mnie prują się XD
-
No ta, rzadziej a jak długo je trzymasz?
-
Nie no to u mnie podobnie było tylko teraz na zimę paszowóz mieszamy a w lato ręcznie. Normalnie np. rano QQ daje, śrutę. Tyle że jak wiedzą że na pastwisku mają trawę to nie zawsze wszystko zjedzą. A no u mnie niestety gorsze warunki na pastwisku, nie ma drzew, cień tylko pod oborą XD czyli wcale
-
Za zapas warto. Tez mam 1400l czy tam 1200 a nawet 1000 l nie mam obexnie
-
Kup ziemii, ciekawe gdzie, u nas wszystko powykupowane. O zmniejszeniu stada to już wogóle nie mówię XDDD a spokoju sobie nie dam bo w naszej okolicy mleko jest opłacalne, kto ma więcej mleka to do Piątnicy oddaje, kto trochę mniej to do Mlekovity. A co niby złego jest w karmieniu krów na pastwisku? U nas znaczna większość tak robi. Nawet gościu co ma jakieś 40 coś też czasem wypuści chociaż połowę. Jak ma się ch*jową cenę mleka to się kombinuje, u nas jest lepiej z tą ceną to nikt nie kombinuje i leci na starych zasadach jak dawniej, tyle
-
Wiem że ludzie tyle mają. Po prostu u nas mało kto ma powyżej normy srednio od krowy. U nas dobra cena mleka, bo głównie mlekovita i Piątnica, to kto ma mniej i oddaje do Mlekovity to jakoś żyje, kto ma więcej i oddaje do Piatnicy tak samo jakoś się kreci
-
U mnie tak samo się nie żyluje. Nie wiem, u nas 16 l to jest norma średnia taka. Jak trawy w lato zjedzą to jest więcej, jak w zimę nima trawy to jest nawet mniej. U kolegi mówi, że on daje im prawie dwa razy więcej paszy i ma z 27 krów 1300 l na dwa dni, ale to koszty i trza mieć swojego dużo pola. Ja miałem QQ 5ha on prawie 10 a mam więcej bydla od niego. Nie wiem jak to działa
-
To co ja mam jakąś rasę złą czy jak. U mnie 16l na dzień to powiedzmy norma.
-
To jest bardzo niska???
-
Jak to ocenić XD no na sianokiszonke wydaje mi się, że dobre swoje. Kupne to kupywalismy trochę lucernt tez do owinięcia i owiniętych już i siana sporo ale dobrej jakości
-
No z kiszonką to u nas problem jest taki że drugą połowę musimy dokupić. Nie wiem nawet czy przed czy w trakcie kłoszenia, nie interesowałem się tym ale napewno nie po wykłoszeniu się. No ja zboża swojego nie mam. Swoje to jedynie kukurydzę XD
-
Sianokiszonka i kiszonka z kukurydzy, otręby pszenno jeczmienne, śruta taka dla krów granulowana i witamin tam trochę a w lato wychodzą na pastwisko. Nie robimy TMRów. Po prostu zwyczajnie w lato ręcznie wszystko, w zimę paszowóz i tak no. U nas na wsi też żeby nie skłamać to prawie nikt nie ma wysokowydajnych krów żeby tam mu 10k l mleka dawały rocznie Wysłodki jeszcze granulowane dawałem wcześniej a teraz w lato jak przyszły z pastwiska to nie dawałem, teraz na zimę znowu będziemy dawa
-
A ty w moim wieku to co już dopłaty brałeś? Pomagam jak mogę a nie będę za każdym razem ze tata to tata tamto to pisze w swoim imieniu
-
Napewno nie. Dopiero od niedawna mamy trochę więcej krów. 2 lata temu to było maks 26 dojnych. Ale żyło się na dobrym poziomie i coś się do gospodarstwa co roku robiło czy do domu. A inni też mają po 17 krów i do Mlekovity oddają i też żyją dobrze, tyle że np. sprzętu nie mają u nas itd Co kręcę, prawdę mówię taka jaka jest. Pisze na szybko i czasem muszę się poprawić pewnie Ta akuratz aż taki bogaty nie jestem. NH taki tam mały ciągnik ale dla nas wystarczający
