Ostatnio okociła mi się samica i wyszło 9 młodych po 3 tygodniach zaczeły jeść i padł jeden mały myślałem że królica go przygniotła no ale nic wymieniłem ściółke zdezynfekowałem i normalnie dawałem pasze (owies jęczmień pszenica) siano noi wodę z zakwaszaczem oraz chleb po 3 dniach padł kolejny a dziś znów nie mogę znaleźć powodu i martwię się że cały miot zdechnie dziś jak docisnolem lekko brzuch tego zdechneitego królika wyplynął mu żółty śluz wie ktoś może czy to choroba i co temu zaradzić